Ważna pomoc

Kontakt pod "zadaj pytanie".

SPRAWY DOT. PSYCHIATRII:

Nigdy nie wyraziłem zgody na jakiekolwiek „leczenie psychiatryczne”. 

Nigdy nie wyraziłem zgody na jakiekolwiek pozbawianie mnie wolności w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. 

W przyszłości również nie zamierzam nigdy takich zgód wyrazić. *

*Uzasadnienie/inne szczegóły/wyjaśnienie znajduje się w szczególności/m.in. poniżej.

We wszystkich sprawach/wnioskach o przymusowe leczenie psychiczne/psychiatryczne mnie były informacje/fakty/rzeczy: fałszywe, przeinaczone, wymyślone itp. W niektórych/wszystkich (mogę nie znać szczegółów niektórych spraw) być może było tego tak wiele, że nie wiedziałem do czego się odnieść, co skomentować, co powiedzieć. W co najmniej 1 takiej sprawie nikt nawet nie był zainteresowany moim wyjaśnieniem, jakąkolwiek wypowiedzią/słowem.

Konstytucja RP:

„(...) Art. 32.

1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.” (...)

Powyższe powinno oznaczać, że „lekarz” psychiatra nie powinien mieć prawa, żeby losowo, w sposób dowolny, decydować o poważnym naruszeniu czyjegoś zdrowia, pozbawieniu wolności i innych stosunkowo wielu i ważnych praw.

Już obecnie, trwa nowy zamach, nowe postępowanie w sprawie o nieuzasadnione, niesprawiedliwe umieszczenie mnie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym na czas nieokreślony. Jestem osobą niewinną.


Ta sprawa rozpoczęła się pomimo, że zaświadczenie lekarskie, które było prawdopodobnie do tego niezbędne, sprawia wrażenie dość bardzo nieprofesjonalnego. Najnowsza opinia: https://flic.kr/p/2jM5ap6




• Trudno nazywać psychiatrę lekarzem. Moja matka w 2018 roku miała dość poważną operację ręki w ramieniu. Być może chirurga można byłoby nazwać lekarzem. W chirurgii, mają miejsce faktyczne urazy/choroby, które są widoczne dla wszystkich/zwykłych osób. Natomiast psychiatrę, powinno się uznać za wróżbitę, który ma znacznie większe uprawnienia, tj. takie, o których napisałem w statement’cie. Psychiatra ma zdolność do przepowiedni/wróżb, w których tworzy własne, wymyślone choroby, ale nt. innych/obcych im, nawet niewinnych, ludzi. Przepowiednie/wróżby psychiatrów są nazywane np. „opinią psychiatryczną” i mogą być/są prawnie traktowane, jako bezwzględna prawda/fakt i ostateczny dowód. Psychiatria to sfera, w której prawdopodobnie np. w Polsce są dość poważne luki prawne. Piszę prawdopodobnie, dlatego że na to mogłyby wskazywać niektóre międzynarodowe traktaty/konwencje, w których Polska jest państwem stroną/Polska podpisała i które mogą sugerować, że takie sytuacje byłyby/są niedopuszczalne.
  
  To bardzo ryzykowne, znanych jest wiele spraw, np. z telewizji, w których osoby całkowicie niewinne, przebywają wiele lat w zamkniętych zakładach i przez te lata, niemal codziennie podawana jest im tak naprawdę trucizna, która często powoduje znaczny rozstrój zdrowia. Niektóre osoby po tzw. "leczeniu psychiatrycznym" proszą o nawet 1 000 000 ZŁ odszkodowania, ponieważ doświadczyły poważnego rozstroju zdrowia w wyniku działania substancji podanych w trakcie "leczenia". Niestety, Sądy często albo zawsze nie godzą się na to. O tym, można poczytać w wielu wyrokach Sądów, które są dostępne w internecie.
  

  Przykład:

  http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/psychiatryczne/150515000000503_I_C_000575_2016_Uz_2016-12-28_002

  
  

  - Znalazłem także postanowienie/sprawę, w której osoba była przymusowo „leczona psychiatrycznie” w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym, uznana za chorą na „schizofrenię”, bo od pewnego czasu zaczęła być zainteresowana zwykłymi ziołami, spożywać/pić je. Bardzo możliwe, że to właśnie w tej sprawie (a. podobnej), os. doznała poważnego rozstroju zdrowia, zaczerwienień na skórze i podobnych, rzadkich, poważnych patologii/deformacji. To są informacje z oficjalnej strony https://orzeczenia.ms.gov.pl/ a. podobnej/podrzędnej jak np. orzeczenia.kalisz.so.gov.pl.
  
  

  - Na podstawie osobistych doświadczeń, informacji w internecie, i innych źródeł, mogę/można stwierdzić, że w ostatnich kilkudziesięciu latach a. dłużej, przetrzymywanie/leczenie/traktowanie osób/pacjentów znajdujących się w zakładach/szpitalach psychiatrycznych jest bliskie traktowaniu zwierząt mających być poddane a. poddawanych - ubojowi rytualnemu. W szczególności tych, którzy stawiają sprzeciw. To dot. nawet niewinnych.

  
  

  - „Leczenie psychiatryczne” odbywa się, często a. zawsze, poprzez dość duże zastrzyki w pośladki.

  
  
  - Obecnie, badanie psychiatryczne i psychiatria to fikcja. Badanie psychiatryczne to często tylko rozmowa 1 osoby z osobą występującą w roli psychiatry. Sposób rozmowy zależy od ogromnej ilości czynników, w szczególności w przypadku osoby biednej, która, na co dzień może żyć w warunkach gorszych niż przeciętne. Psychiatria nie różni się znacząco od wróżbiarstwa. Psychiatria, to w rzeczywistości alternatywny, podrzędny sąd, w którym nie ma żadnych zasad, a sędziowie, czyli psychiatrzy nie są kontrolowani i niczym ograniczeni. To powoduje, że obecnie, psychiatria to nazwa narzędzia do tworzenia dowolnych, często niepodważalnych, wymyślonych dowodów przeciwko dowolnie wybranej osobie, nawet niewinnej.
  Psychiatria pozwala na swobodną ingerencję w organizm/ciało dowolnie wybranego obcego człowieka, nawet niewinnego i bez jego zgody.
  Psychiatra (sędzia) może swobodnie, dowolnie, decydować o podawaniu wybranych przez niego substancjom do ciała/organizmu, dowolnie wybranego człowieka, nawet niewinnego i bez jego zgody. Z ogromnym prawdopodobieństwem będą to szkodliwe substancje. Wystarczy, że psychiatra będzie miał takie życzenie/urojenie/opinię/myśl. Leczenie psychiatryczne odbywa się często w sposób arbitralny.
  
  O okresie przebywania w zakładzie psychiatrycznym, decyduje w sposób całkowicie dowolny, tylko psychiatra. Ogólnodostępne informacje pokazują, że w przypadku osób niewinnych, może to trwać od kilku dni do kilkunastu lat. To także może być dłużej. To są obiektywne informacje na podstawie moich własnych doświadczeń, uzyskanych profesjonalnych porad prawnych oraz wielu faktycznych, obiektywnych, ogólnodostępnych informacji, przede wszystkim w internecie (m.in. wyroki sądów; artykuły).
  W przyszłości, psychiatria powinna być dużo bardziej regulowana albo całkowicie odłączona od prawa, uznana, jako pewna medycyna alternatywna albo sekta.
  
  1 z wielu. Art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej:
  Prawo do skutecznego środka prawnego i dostępu do bezstronnego sądu
  Każdy, kogo prawa i wolności zagwarantowane przez prawo Unii zostały naruszone, ma prawo do skutecznego środka prawnego przed sądem, zgodnie z warunkami przewidzianymi w niniejszym artykule.
  Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy. Każdy ma możliwość uzyskania porady prawnej, skorzystania z pomocy obrońcy i przedstawiciela.
  Pomoc prawna jest udzielana osobom, które nie posiadają wystarczających środków, w zakresie, w jakim jest ona konieczna dla zapewnienia skutecznego dostępu do wymiaru sprawiedliwości.
  
  Doświadczyłem wielu prób pozbawiania/odbierania także innych praw zawartych m.in. w Konstytucji RP, a także Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
  
  - W dn. 13.02.2020 policja niespodziewanie przyszła do mojego miejsca zamieszkania. Moja matka, która otworzyła drzwi policji, myślała, że to puka sąsiadka, dlatego, że przed wejściem do mojego miejsca zamieszkania, należy otworzyć jeszcze 1 drzwi, które zawsze są zamknięte. Policja pewnie, spokojnie weszła do mojego mieszkania.
  Wkrótce później, zostałem poinformowany o przymusowym doprowadzeniu do psychiatry. Nikt nie chciał słuchać moich wyjaśnień. Policja miała mnie po prostu doprowadzić. Nakaz wydał sędzia, który prowadzi obecną sprawę. Moment później, w kajdankach, zostałem przewieziony do psychiatry. Od momentu wejścia policjantów do mojego mieszkania do dotarcia do psychiatry, policjanci, wielokrotnie sugerowali, że mogłem spodziewać się takiej wizyty policji i/lub badania psychiatrycznego. Zadawali też wielokrotnie pytania, a gdy próbowałem na nie odpowiedzieć to policjant/ci mnie zbywali. Jestem osobą niewinną. W tym samym dniu, przed wejściem do gabinetu do psychiatry, w oczekiwaniu, mogłem spostrzec, że bezpośrednio obok gabinetu psychiatry znajduje się gabinet mojego ówczesnego lekarza rodzinnego, p. Muszyńskiej, która dość niedawno wystawiła mi dość dziwne, sprzeczne skierowanie lekarskie w sprawie przeprowadzenia mi badań toksykologicznych.
  

  - Ok. początku 02.2020, dowiedziałem się w punkcie bezpłatnych porad prawnych w Kaliszu, że obecnie, policja/pogotowie/służby mundurowe w Polsce, mogą zabrać dowolnie wybraną osobę, do zamkniętego szpitala psychiatrycznego. Policja/służby mundurowe/pogotowie w Polsce mają takie prawo. To może być nawet osoba niewinna. Wg. p. adwokat nie ma sprecyzowanych przepisów w tej kwestii. Wybór takiej osoby zależy tylko od ww. osób i ich dowolnej decyzji/wg. ich uznania. W rzeczywistości, pogotowie/policja/służby mundurowe, mogą rozpocząć leczenie psychiatryczne wybranej osoby bez jej zgody, nawet nie uzasadniając tego. Z moich doświadczeń i innych informacji (m.in. wyroki sądowe, porady prawne) wynika, że osoba, która jest przewieziona do szpitala psychiatrycznego, często/zawsze jest zmuszana do „leczenia psychiatrycznego” od razu, a inne procedury jak np. odwiedziny/wizytacja sądu odbywają się tylko formalnie, fikcyjnie, są nieistotne. W zakładzie/szpitalu psychiatrycznym często tzw. leczenie rozpoczyna się od razu, bez oczekiwania na przeprowadzenie sprawy w sądzie. Osoba może zostać „leczona” jeszcze nawet przed wysłuchaniem przez sąd i badaniem przez biegłego psychiatrę.

  To sprawia, że dzisiaj, w Polsce, dowolna os. wśród ww. może zdecydować o zmuszeniu dowolnej, obcej mu, niewinnej osoby do tzw. „leczenia psychiatrycznego”, czyli często/zawsze - podawania trucizny.

  • Wieczorem w dn. 25.11.2020 moja matka gdzieś wyjątkowo wychodziła. Na korytarzu spotkała policjantów, którzy dali jej pismo z PR w Kaliszu. Gdy wróciła, podała mi to otwarte pismo. To kolejne wezwanie. To 1. pismo w sprawie.
    
    
     - Przesłałem już kilka petycji/propozycji/listów/projektów, które miały na celu sprawić, żeby zakazane było podawanie jakichkolwiek „lekarstw psychiatrycznych”/substancji chemicznych w psychiatrii os. niewinnym. Niestety, zostały one odrzucone.
    
    
    

  
  
  

________________________________________________________________
Wyrażam zgodę na przetwarzanie/przechowywanie tego dokumentu i załączonych do niego dokumentów, moich danych osobowych umieszczonych powyżej do 30.12.2025, aczkolwiek najdłuższym terminem jest: do 30.12.2033.
Nie wyrażam zgody na udostępnianie tego dokumentu oraz dokumentów załączonych/danych osobowych umieszczonych. Przekazuję ten dokument tylko do przeprowadzenia odpowiednich procedur, które są niezbędne do rozpatrzenia sprawy/realizacji celów/założeń dokumentu.
Wraz z przekroczeniem najdłuższego terminu, którym jest do: 30.12.2033, proszę o skasowanie tego dokumentu, załączonych dokumentów oraz ww. danych osobowych albo ponowny kontakt w celu przedłużenia ww. terminu/ów.
Brak odpowiedzi będzie oznaczał nie udzieleniem zgody na przedłużenie terminów. Wyrażam zgodę na udostępnianie zbiórki.