Opieka dla Mirka

Jesteśmy najbliższą rodziną Mirosława Wolnego - naszego taty, dziadka, brata.

Tata jest niezrzeszonym  taksówkarzem w Świnoujściu o nazwie Mir- Taxi.

 Feralnego dnia 14 sierpnia 2018 r., zabrał z postoju czterech pasażerów (jak się okazało obywateli Niemiec), w kierunku Szczecina, na trasie między Przybiernowem a Babigoszczą został przez tych pasażerów napadnięty. Był duszony, bity i wyrzucony z samochodu i pozostawiony na drodze, sprawcy uciekli samochodem taty. Na skutek napadu tato dostał rozległego zawału serca czego następstwem była długa niewydolność krążeniowo oddechowa. 

W ciężkim stanie trafił do Szpitala na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, tam spędził miesiąc czasu gdzie robiono wszystko by mu pomóc. Niestety tato nie odzyskał świadomości po tym wypadku, nie ma z nim kontaktu. Jego mózg został uszkodzony. Oddycha samodzielnie lecz z rurką tracheostomijną. Jest "odsysany" kilkanaście razy dziennie, gdyż nie ma odruchu wykrztuśnego. Karmiony jest prosto do żołądka przez rurkę PEG.

 Niestety stwierdzono, że nie wymaga już leczenia szpitalnego ale potrzebuje całodobowej opieki wyspecjalizowanego personelu. Obecnie przebywa w Centrum Opieki i Rehabilitacji w Gryficach gdzie ma zapewnioną opiekę medyczną jak i rehabilitację.

 Nie mówi, nie rusza się. Leży. Patrzy. Głęboko wierzymy, że jego stan się polepszy. Z tygodnia na tydzień widzimy mikrozmiany w jego stanie.

Miesięczny koszt pobytu w ośrodku oraz rehabilitacja, leki, pieluchy, akcesoria medyczne takie jak rurki tracheostomijne, cewniki do odsysania górnych dróg oddechowych, filtry do oddychania, cewniki do oddawania moczu, kosmetyki, specjalistyczne kremy wynosi ponad 6000 zł. Jest to duża kwota lecz chcielibyśmy zapewnić tacie jak najlepszą opiekę jak i rehabilitację.

Każda pomoc znaczy dla Nas wiele i równa się z zapewnieniem tacie jak najlepszej opieki.

Dziękujemy za każdy gest.

Z wyrazami szacunku

Rodzina