Razem z Meri walczymy o zdrowie

Witajcie Moi Drodzy, nazywam się Dawid, a to jest Meri - moja ukochana suczka rasy Pomeranian, która towarzyszy mi w każdej chwili życia.

Niestety, Meri zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym z przewlekłą padaczką oraz niepokojącymi zmianami skórnymi, które wymagają dokładnej diagnostyki i leczenia. 

Podjąłem decyzję o stworzeniu zbiórki gdyż to wszystko mnie przerasta finansowo, w chwili obecnej ja naprawdę nie mam pieniędzy na to wszystko, moja sytuacja wygląda nieciekawie, musimy z Merusią wracać do Polski.

Gdzie koszta leczenia mogą być o połowę niższe niż tutaj.

Jako jej opiekun robię wszystko co w mojej mocy, aby zapewnić jej najlepszą opiekę, ale obecna sytuacja mnie przerasta.

Meri potrzebuje specjalistycznych badań i leczenia, w tym:

- Diagnostyki dermatologicznej ( pobranie próbek skóry, badania krwi, biopsji itd )

- Kontroli neurologicznej w celu zrozumienia przyczyn jej padaczki,

- Podstawowej profilaktyki, w tym higieny zębów, aby zapobiec infekcji, w Wielkiej Brytanii ceny stomatologii dla psa są astronomicznie wysokie.

Weterynarz wskazał na konieczność wykonaniu szereg badań. 

Koszt tych procedur to około 1000GBP( 5000 PLN ) na wstępie! W przypadku dalszych badań neurologicznych takich jak CT/MRI, koszt może wzrosnąć do kilku tysięcy funtów! 

Obecnie jeszcze mieszkamy w Londynie, ale już wkrótce nie będę mógł pozostać w dotychczasowym miejscu, ponieważ niewielu właścicieli zgadza się na psa w wynajmowanych mieszkaniach lub pokojach.

Za 3 tygodnie musimy  się z Meri wyprowadzić, a nie mamy dokąd pójść. W związku z tym planujemy wrócić do Polski, jednak będzie to wymagało dużych przygotowań i kosztów, na które mnie nie stać.

Meri to mój wierny towarzysz i ogromne wsparcie psychiczne.

W Polsce chciałbym zapewnić jej dalsze leczenie i profilaktykę, co zmniejszyłoby również koszty związane z opieką weterynaryjną.  

Dodatkowym wyzwaniem są fromalności i transport. Muszę przygotować dla Meri Helath Pet Certificate, który kosztuje aż 240 GBP ( ponad 1000 zł ) To dokument niezbędny, aby mogła opuścić Wielką Brytanię, a jego wymóg wprowadzono po Brexicie.

Sytuacja jest dla mnie trudna. Sam zmagam się z przewlekłym bólem i potrzebuję fizjoterapii i leków, ale obecny system zdrowotny nie zapewnia mi odpowiedniego wsparcia. Próbuje radzić sobie samodzielnie, ale koszty życia i opieki są zbyt wysokie. Nie mam praktycznie już oszczędności, dlatego proszę o pomoc, abyśmy z Meri mogli bezpiecznie zacząć nowy etap w Polsce.

Moi Drodzy, tutaj znajdziecie korespondecję moją z Weterynarzem:

Pet travel team, gdzie oni organizują ten certifikat:

Na co przeznaczymy zebrane środki?

1. Diagnostyka i leczenie Mery w Polsce ( badania dermatologiczne, stomatologiczne, neurologiczne )

2. Organizacja Transportu z Londynu do Katowic z nowym miejscem życia dla Meri plus opłata Health Pet Certificate

3. Podstawowa Profilaktyka i follow up

Faktura i korespondencja z Weterynarzami z kliniki:

Wszystkie te badania opisane są wskazówką co trzeba przeprowadzić i ile mniejwięcej to może kosztować, tych badań jest mnóstwo.

Z całą stanowczością jedyną rozsądną ekonomicznie możliwością jest przeprowadzenie tego wszystkiego na terenie Polski.

Tłumaczenie na język polski:

Każda nawet najmniejsza pomoc, jest dla nas bezcenna.

Wierzę, że dzięki Waszemu wsparciu uda się zapewnić Meri zdrowie i bezpieczeństwo, a mnie dać szansę na lepszy start w tym trudnym momencie życia.

Wasze dobre serca mogą odmienić naszą sytuację i dać nadzieję na przyszłość.

Z całego serca dziękujemy za każdą złotówkę, udostępnienie tej zbiórki i słowa otuchy.

To dla nas więcej, niż moglibyśmy sobie wymarzyć.

Dziekuję za wsparcie- ja i Meri nigdy tego nie zapomnimy!