Operacja Emmy

Jestem opiekunką pieska Emmy oraz jej przyjaciółką. Emma jest częścią naszej rodziny. Nasza historia jest dość długa. Była podopieczną fundacji Zwierzaki z Mińska.

W przeszłości była podle traktowana przez ludzi ... bita, strzelano do niej wykorzystywano do zarobkowania - do dzisiaj ma problemy z adaptacją w środowisku. Trudno jej zaufać ludziom. Na podniesiony męski głos pada na ziemię a na dźwięk ślówki od paska ucieka na drugi koniec świata...  Nie mniej jednak jest przyjazna i wita każdego merdaniem ogonka. Jest wesołym  pieskiem. 

Gdy się ją zaopiekowaliśmy była w nie najlepszym stanie. Przeszła szereg operacji i zabiegów. 

Rozświetliła nasz dom i nas. Koty ją pokochały.

Obecnie zaczęła znowu chorować i to poważnie. Pojawiła się postępująca choroba śledziony oraz konieczność operacji zerwanego więzadła krzyżowego. 

Emma kocha biegać a to ją totalnie unieruchomiło. Nie mówiąc już o bólu.  Musi dostawać leki przeciwbólowe.

Koszt operacji jest dla naszego budżetu astronomicznie wielki.
Wychodzi do 5 000 zł i nie stać nas jest po prostu na wyłożenie jednorazowe takie sumy pieniędzy. 

Dlatego prosimy o wsparcie. Każda złotówka zostanie przeznaczona na leczenie Emmy. Rachunki i całą dokumentację będę przedstawiała na bieżąco.

Pozdrawiam i liczę na Wasze dobre i hojne serca.

Katarzyna Sikorska.