Wiśnia przeżyła na tym świecie tylko 3 tygodnie. Ciągle jest mała jak okruszek. I już zaliczyła w tym życiu najgorszy dzień, jaki można sobie wyobrazić. Została znaleziona, gdy czołgała się po parkingu w Borowej po potrąceniu przez samochód

Trafiła do nas przerażona, cierpiąca i zasikana do tego stopnia, że była cała mokra i nawet z jej ogona skraplał się mocz. Potem z powodu potwornego bólu miała z kolei problemy z wypróżnianiem się

Ma ogromnego krwiaka na lewej tylnej łapce, a RTG wykazało połamanie nasady dalszej kości udowej. To młody kotek, który szybko rośnie. Żeby nie być kaleką, musi przejść pilny zabieg chirurgiczny naprawy łapki!
Pomóżcie nam uratować jej sprawność, ochronić ją od bólu i niepełnosprawności na tej zbiórce ! Ona przeżyła dopiero 3 tygodnie i nie zrobiła sobie tego sama, nie jest niczemu winna.

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!