Czy wiecie jak smutne dla mamy jest, gdy nie może wziąć na ręce swojego nowonarodzonego dziecka? Czy wiecie jak niewyobrażalnie trudne jest czekanie i niepewność tego, co będzie dalej? Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Pragnie, aby było ono zdrowe i szczęśliwe. Oczekując na dziecko planujemy jego przyszłość, szykujemy wyprawkę, łóżeczko, wózek. Nie możemy doczekać się pierwszego uśmiechu, spaceru, później pierwszych kroków.
Czasami jednak nasze plany, a rzeczywistość- to dwie różne rzeczy. Tak zdarzyło się w naszym przypadku. Olivier miał się urodzić pod koniec lutego 2017r. Niestety pojawił się na świecie o wiele za szybko. Urodził się 27 października 2016r.- kilka miesięcy przed terminem jako skrajny wcześniak z szansami na przeżycie w granicach 5%. To był dla nas cios. Olivier urodził się z wagą 530g. Jak to sobie wyobrazić? Tyle waży pół paczki cukru... był tak malutki jak nasza dłoń, jak malutka żabka. Dostał 2 pkt. w 10- punktowej skali Apgara. Był tak delikatny, że każdy najmniejszy dotyk sprawiał mu ból. Wzięłam go na ręce dopiero po kilku tygodniach. To była wspaniała chwila, jakiej nigdy nie zapomnę. Dla większości mam chwila, która następuje zaraz po porodzie. Możliwość przytulenia własnego dziecka. Coś tak normalnego dla zdrowych dzieci- dla nas ogromny postęp i nadzieja na lepsze jutro.
Nasz synek urodził się w ciężkiej zamartwicy z wrodzonym zapaleniem płuc. Długie tygodnie przeleżał podłączony do respiratora. Stwierdzono u niego, m.in. dysplazję oskrzelowo- płucną, niedrożność jelit, wylew II stopnia, niedokrwistość, retinopatię (przeszedł laseroterapię w Wałbrzychu, niestety wada nie jest do końca wyleczona), prawostronną przepuklinę pachwinową, wodniaka jądra, rozszczep podniebienia, osteopenię wcześniaczą, wielotorbielowatość nerek, sepsę. Przeszedł także operację resekcji jelita w Szpitalu Uniwersyteckim we Wrocławiu. Miał także złamaną rączkę. Bardzo dużo jak na takiego małego człowieka.... Los nie zawsze jest sprawiedliwy, szczególnie, gdy pozwala cierpieć takim maluchom. Olivier powinien urodzić się w lutym. Naszym "problemem" powinny być jego kupki, jedzonko, czy brak snu. Tymczasem od początku żyliśmy w ciągłej huśtawce nastrojów- od chwilowej radości, bo coś się poprawiło- do rozpaczy- bo znów jest gorzej..... Spędziliśmy pół roku w szpitalach we Wrocławiu, Jeleniej Górze i Wałbrzychu. Pół roku nieustannego lęku o własne dziecko, pół roku rozpaczy, złości, poczucia niesprawiedliwości, że to właśnie my musimy patrzeć na cierpienie i ból swojego dziecka... Pół roku płaczu przemieszanego z uśmiechem, gdy coś się na chwilę polepszyło. Pół roku dotykania go przez szybkę w inkubatorze. Okropne sześć miesięcy wenflonów, igieł, transfuzji, sond..... Dorosły człowiek ma obawy związane ze szpitalem, z bólem. A tutaj tak małe bezbronne dziecko jest skazane na to od chwili narodzin. Nie poznaje świata tak jak większość dzieci- jego światem są szpitalne sale....
Szanse na przeżycie tak małego skrajnego dziecka są minimalne- wahają się w granicach 5%. Mimo wątpliwości lekarzy, Olivier nie poddał się. Mimo bólu i cierpień wygrał życie. Czeka go jednak długa droga do dobrego zdrowego życia. Olivier wyszedł ze szpitala przed Świętami Wielkanocnymi. Jest pod stałą opieką lekarzy. Odwiedzamy wielu specjalistów- niektórych nie ma w naszym mieście i musimy jeździć do innych miast. Chodzimy na rehabilitację, która ma doprowadzić Olivierka do stanu, w którym będzie mógł rozwijać się jak inne dzieci i dogonić swoich rówieśników. W to, że ich dogoni nie mamy wątpliwości.
Problemem są niestety koszta związane z leczeniem Olivierka. Rehabilitacja nie jest refundowana przez NFZ. Rehabilitacje muszą być wykonywane przynajmniej raz w tygodniu. Płacimy również za specjalnie przygotowane dla niego leki, mleko, odżywki. Na wizyty do lekarzy specjalistów czeka się bardzo długo. A my nie możemy tyle czekać. Chodzimy więc do wielu lekarzy prywatnie. Koszta są naprawdę duże. Mamy jednak nadzieję, że z Państwa pomocą uda nam się przywrócić naszego Synka do całkowitego zdrowia tak, aby za kilka lat nikt nie rozpoznał wśród rówieśników, że był on wcześniakiem. Wcześniakiem malutkim, kruchym, ale z wielką wolą życia….
Wierzymy, że rehabilitacja, ciagłe ćwiczenia i konsultacje ze specjalistami przyniosą efekty i Olivier będzie w przyszłości zdrowym i szczęśliwym chłopcem.
Za wszelkie najmniejsze nawet wpłaty dziękujemy z całego serca w imieniu swoim, a przede wszystkim Olivierka.
AKTUALIZACJA!!!!- Zapraszamy wszystkich do śledzenia losów naszego Olivierka na profilu na fb- Nasz dzielny bohater- Olivierek
Tam znajdą Państwo najnowsze zdjęcia i posty dotyczące leczenia i rehabilitacji naszego synka.
Zapraszamy i dziękujemy za wszelkie wpłaty <3
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Lewy Hindus
Trzymam kciuki!!!
Dominika
Trzymaj się Mały ❤️
Dariusz Zalewski
Trzymaj się malutki
Michał Obała
Trzymamy kciuki!!! 😉
Frania Szpalik
trzym się chłopie!