Niki- ze świata sportu do rzeźni

Przepiękna kasztanka, która całe życie zdobywała nagrody skaczac przez przeszkody- woła o pomoc!! 12 letnia klacz (178 cm w kłębie) wiodła sportowe życie, aż do dnia kontuzji (nie wiemy jakiej i kiedy nastąpila). Właściciel postanowił się jej pozbyć. Została sprzedana- też nie wiadomo kiedy i przez ile rąk przeszła. We wrześniu zabrano jej żrebaka. Teraz czeka ją transport do rzeźni.  NIE MOGĘ SIĘ Z TYM POGODZIĆ! STANĘ NA GŁOWIE, ŻEBY JĄ URATOWAĆ!  POTRZEBUJĘ WASZEJ POMOCY! Klacz wygląda zupełnie jak Kasztanka Piłsudskiego.  Na długich nogach ma 4 białe skarpety.  MY POLACY OD WIEKÓW KOCHAMY KONIE! Konie towarzyszyły człowiekowi nie tylko na wsi, ale w wojsku, w kawalerii, że o husarii nie wspomnę! Ta kasztanka- Niki wywołuje cienie przeszłości, a jej stan serce rozrywa.Jest bardzo wychudzona, a jej nogi wymagają diagnostyki. Nie wiadomo, czy problemem są ścięna . Nie została zbadana, bo przecież idzie na rzeź........LICZĘ,  ZE POMOŻECIE MI JĄ OCALIĆ! Część potrzebnej kwoty została dzięki Wam zgromadzona na mojej poprzedniej zbiórce na ślepą klacz I jej ostatnie żrebię. Ale wciąż konieczne będzie zebranie kwoty 9 tysięcy.  Kosztowna jest diagnostyka i leczenie. Poza tym napewno trzeba ją dobrze odżywić, to gołym okiem widać, jak sterczą jej kości. A suplementy nie są tanie. Wiem, ze nadpłata ze zbiórki  miała byc przeznaczona na budowę boksów.  Lecz kiedy mam WYBIERAĆ ŻYCIE- NIE MOGĘ SIĘ ZASTANAWIAĆ! NIKI NAS POTRZEBUJE!  Znalazlam dla niej dom - pojedzie pod skrzydla Justyny, ktora prowadzi Stowarzyszenie Folblucia Rodzina. Justyna jest specjalistką od " stawiania trudnych przypadkow na nogi". WIERZĘ, że mi jeszcze raz  pomożecie ocalic Niki, która zawiniła tylko oddaną służbą człowiekowi. PROSZE OCALMY JĄ!! NIKI CZEKA! Zbiórka obejmuje wykup 5.500, transport 1400, opiekę weterynaryjną (konieczny rentgen i inne badania), suplementację. 

Zawalczmy RAZEM O JEJ GODNE ŻYCIE !

WASZA WIOLA