Dominika Głogowska
Róża od marca z nami wciąż walczymy już nie o zdrowie ale o Komfort jej życia
Różyczka to około6 letnia kotka zabrana ze wsi, pozostawiona by umrzeć.
Mieszkała na wsi u starszego nie zaradnego pana w gromadzie innych kotów.
Właściciel powiedział mi,że nie miał serca jej zlikwidować...... Róża wczoraj kolejny już raz na wizycie u naszej kochanej doktor Uli
Po swoich przejściach i ogromnym wyniszczeniu organizmu pomimo wielu kosztownych leków badań i profesjonalnej opieki nie może powrócić do zdrowia ... Zapytacie jak to możliwe?
Różyczka cierpi na szereg dolegliwości od plazmocytarnego zapalenia jamy ustnej, powikłań i przewlekłej herpeswirozy .
Ale jej największy problem to zaburzenia krzepliwości krwi. Wciąż cieknie jej śluzowa wydzielina z buźki podbarwiona krwią.Cały czas musi być na lekach przeciwkrwotocznych. Wydzielina oblepia jej Całe ciałko brzuszek łapki pachwinki A to z kolei skleja sierść powoduje niemożność poruszania się.
Piotr Materna
Zdrówka kociaku :-)
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia- aby Cię ktoś pokochał- Różyczko
Martyna Zimoń
Trzymam kciuki za kocią rodzinkę! <3
Anonimowy Darczyńca
Duzo zdrowia!