Maciuś..ma prawie 18 lat ale dla mnie będzie zawsze małym Maciusiem ..Miał zaledwie 5 lat kiedy dostał wysokiej gorączki która trwała prawie 3 tygodnie..W tym czasie działy się straszne rzeczy..drgawki,nawet do 150 razy na dobę...nie poznawał bliskich..miał omamy słuchowe i wzrokowe...no i po kilku dniach diagnoza która zmieniła całe jego życie,nasze życie..OPRYSZCZKOWE ZAPALENIE MÓZGU To już 13 lat walki,szukania leku..pomocy..bezskutecznie :-( Maciek jest niemalże przykuty do łóżka,ataki padaczki dalej są..nawet po 10 dziennie..Choroba nie pozwala mu na samodzielność,zawsze ktoś musi być blisko by nie upadł i nie rozbił sobie głowy..bo ataki ścinają go z nóg w najmniej odpowiednim momencie.. Jesteśmy sami w czterech ścianach razem z Maćka bratem,Oskarem który od urodzenia patrzył na chorobę brata..Na dzień dzisiejszy,jedyną szansą jest próba leczenia medyczną marihuaną,niestety koszt leczenia znacznie przewyższa możliwości samotnej matki..Sama wizyta lekarska to koszt 800 zł plus transport do Warszawy na wizytę..Podróż pociągiem odpada,w przypadku ataku nie jesteśmy w stanie wysiąść na określonej stacji więc tylko auto wchodzi w grę..To wszystko kosztuje,bardzo dużo..a potrzeb niestety wiele..bo co rok dochodzi nowe schorzenie i nowy specjalista.BARDZO PROSIMY WSZYSTKIE OSOBY O WIELKIM SERCU O WSPARCIE !!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Stwórz zbiórkę
Podaj kwotę, uzupełnij opis, gotowe!
Udostępnij
Zapraszaj do wsparcia zbiórki.
Zbierz pieniądze
Wykorzystaj najlepsze narzędzie w sieci.
Joanna Borowczyk
Trzymam za Was kciuki zdrówka