Anna Paruch
Dziękujemy!
To dzięki Wam serce tej zbiórki bije tak mocno.
To Wam zawdzięczamy, że osiągnęliśmy cel, który wyznaczyliśmy na tej zbiórce. To ogromna ulga i wielka radość, bo każda wpłata była jak ciepły gest w stronę naszych chłopaków.
Jednak podjęliśmy decyzję, że nie zamykamy zbiórki.
Nazbieraliśmy na auto, które „da radę”, a teraz marzy nam się takie, które naprawdę udźwignie naszą codzienność, bezpieczniejsze, mocniejsze i wygodniejsze na nasze wyprawy.
Pierwszy próg ustawiliśmy tak nisko, bo trudno prosić, gdy inni walczą o rzeczy większe niż samochód. Ale prawda jest taka, że dla nas samochód, to dużo więcej niż tylko środek transportu. Może czasem właśnie znaczy tyle by móc żyć.
Dla chłopaków jazda to nie fanaberia.
To terapia.
To oddech.
To droga do lasu, gdzie świat przestaje boleć.
Bierzemy też pod uwagę fakt, że lepsze auto nie będzie generowało dodatkowych kosztów przez potrzebę częstych napraw. A w naszej sytuacji, to również bardzo ważne.
Dlatego podnosimy limit zbiórki.
Jeśli macie siłę i chęć iść z nami ten kolejny kawałek drogi, będziemy wdzięczni za każdą złotówkę i każde udostępnienie.
To Wasze wsparcie i rozmowy z Wami sprawiły, że odważyliśmy się na ten krok.
Dzięki tym rozmowom wiemy że:
Używane, sprawne i pewne auto 7-osobowe to 55 - 60 tys. zł.
Rozsądny wybór, który zapewni spokój na lata, to 75 - 85 tys. zł.
A taki prawdziwy komfort i bezpieczeństwo to 100 tys. zł i więcej.
Dlatego podnosimy limit zbiórki.
Nie dlatego, że chcemy „więcej”.
Tylko dlatego, że chcemy bezpiecznie podróżować z chłopakami.
Nie sięgamy po najdroższe.
Myślę, że jeśli uda się dojść do 60 tyś. zł będzie CUDOWNIE!
Dziękujemy najpiękniej, jak umiemy!
Pełni wiary w cuda, które są możliwe dzięki Wam
- rodzice Dwóch Takich Co Ukradli Serce
Więcej o nas
https://www.facebook.com/DlaDwochTakichCoUkradliSerce/



Od zawsze byłam tą, która bardziej pomagała niż prosiła o pomoc. Wierzyłam, że tak będzie zawsze. Ale dziś jako mama z wyboru dwóch niezwykłych Wojtków z niepełnosprawnością, chciałabym Was bardzo prosić o wsparcie w zakupie samochodu. 





Anonimowy Darczyńca
Moc dobroci dla Was! I pozdrowienia dla Sylwii, która uwieczniła waszą radość
Mateusz
Chylę czoła, jesteście prawdziwi i prawdziwie piekni. Bless
AHP
Jesteście dla mnie ogromną inspiracją, mam nadzieję, że będę kiedyś dla mojego syna takim rodzicem jakimy wy jesteście dla swoich.
Sebastian
No to siup! Na drugą nóżkę... 😁
Anonimowy Darczyńca
Wszystkiego dobrego dla obu Wojtków (i całej rodziny) od Wojtka!