Marlenka trafiła do nas jako do domu tymczasowego ze swoim bratem. Brat niedługo po tym trafił do adopcji, jednak Marlenka przywiązała się do nas i została na stałe.
Pisia była dzikim kotem bytującym na działkach. Odłowiona na sterylizację zaczęła wykazywać oznaki socjalizacji. Trafiła do nas. Długo to trwało, ale zaufała nam na tyle, że jest teraz kotem domowym, który ani myśli o powrocie na zewnątrz.
Malwina była małym kociakiem, gdy ktoś wyrzucił ją z wypadającym odbytem. Sytuacja była awaryjna, adopcje w stowarzyszeniu stały w miejscu, była majówka, a kota trzeba było gdzieś zabezpieczyć. Trafiła do nas. Zostala zoperowana i po okresie rekonwalescencji miała trafić do adopcji. Ale pojawiły się komplikacje. Kot wycierpiał się bardzo, u weterynarza prawie zamieszkaliśmy. W konsekwencji - zdecydowaliśmy, że Malwina zostanie już u nas na stałe.
Ostatni był Rysiek. Kot po przejściach, który już raz został adoptowany. Niestety, ludzie z tej adopcji zrezygnowali i kot wrócił do stowarzyszenia. Wątły i chudy, z usuniętymi zębami po kocim koronawirusie, z nawracającym nieswoistym zapaleniem jelit. Jednak ogarnelismy i to. I kiedy już wydawało się, że wychodzimy na prostą, u Ryśka zdiagnozowano zakaźne zapalenie otrzewnej.
Mamy cztery koty. Kociarze wiedzą, z jakimi kosztami to się wiąże. My też wiemy. Liczyliśmy się z tym i ogarnialismy na bieżąco. W piątek, gdy dostaliśmy diagnozę Ryśka, pojawiła się sugestia weterynarza, żeby go uśpić. Choroba jest ciężka, w wielu przypadkach śmiertelna, pomimo podjętych prób leczenia. Ale uważamy, że dopóki jest dla niego nadzieja, mamy obowiązek przynajmniej spróbować mu pomóc.
Rozpoczęliśmy leczenie. Leki są drogie, do tego dochodzą badania kontrolne. Na szczęście, Rysiek dobrze zareagował na leki, co pozwala nam mieć nadzieję, że będzie dobrze i utwierdza w tym, że podjęliśmy właściwą decyzję.
Kwota, jaką ustawiłam na zbiórce, to tylko część tej, jaką pochłonie leczenie. Resztę jednak jesteśmy w stanie wygospodarować sami. Jeśli jednak ktoś byłby chętny wspomóc nas w tej walce, będziemy wdzięczni. My, Rysiek i jego rodzeństwo, które nie do końca rozumie, dlaczego Rysiek odmawia ostatnio zabawy.
EDIT
W tym miejscu zakończyłam dwa tygodnie temu - wtedy założyłam zbiórkę. Nigdy jej jednak nie udostępniłam. Uznałam bowiem, że sami sobie poradzimy. Jednak w tak zwanym międzyczasie okazało się, że z Ryśkiem jest gorzej, niż nam się wydawało. Już na samym początku został źle zdiagnozowany. Zmieniliśmy weterynarza. Okazało się, że serce Ryśka otacza płyn - nie pytajcie jak, ale pierwszy weterynarz niczego nie zauważył. Gdyby nie mój upór, że kot dziwnie oddycha, już by go pewnie z nami nie było. Wizyta w specjalistycznej klinice pochłonęła 500 złotych (wraz z wykonanymi badaniami i wynikami), wizyta u kardiologa, ściągnięcie płynu i przekazanie go do badania - kolejne 1000. To jednak nie koniec. Okazało się, że zęby, które Rysiu miał usunięte jeszcze
w stowarzyszeniu w związku z koronawirusem, zostały usunięte niedokładnie. Zostały korzenie i jest to kwestia, którą także musimy się zająć. Co za tym idzie - nasze wydatki się nie skończyły.
Jeżeli ktoś z Was dotarł do końca, bardzo prosimy o wsparcie. Nie oczekujemy żadnych konkretnych kwot, na nic się nie nastawiamy. Jeśli jednak ktoś chciałby nas wspomóc w tej nierównej walce - będziemy wdzięczni.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Momo
trzymamy paputy za leczenie! Jesteś bardzo dzielny kot! Wszystkiego dobrego dla Twojej rodziny <3