Budzimy Patryka - Codzienność

To nasza druga zbiórka, tym razem zbieramy pieniądze dla Patryka aby zapewnić mu rzeczy potrzebne do życia codziennego. 

Patryk to wspaniały  młody chłopak – któremu jeszcze nieco ponad 3 lata temu temu absolutnie nikt nie dawał żadnych szans na to, że przeżyje. 20 minut pod wodą, kilkukrotna utrata funkcji życiowych – logicznie rzecz biorąc – nie było żadnych rokowań na to, że taka osoba wygra walkę ze śmiercią… Jednak Patryk nie odszedł. Modliliśmy się o to każdego dnia, każdej nocy. Błagaliśmy go, kiedy był podpięty pod aparaty medyczne podtrzymujące jego funkcje życiowe – aby walczył! Patryk nie poddał się, jest wyjątkowo silny. Wierzymy, że miłość  która nas łączy nie dała mu odejść! 

Obiecaliśmy mu, że wyciągniemy go z tego… niestety czas pokazał, że nie jesteśmy w stanie sprawić aby całkiem wyzdrowiał ale dzięki pomocy ludzi o dobrych sercach sprawiliśmy, że już od dwóch lat jest z Nami, w domu rodzinnym…

Patryk odbył niezwykle kosztowne dwa turnusy rehabilitacyjne w klinice Votum w Krakowie. Dzięki temu przez kilka  godzin dziennie  oddycha samodzielnie bez pomocy respiratora, siedzi na wózku inwalidzkim, jego stan dzięki temu na prawdę się poprawił…

22 listopada 2019 roku zabraliśmy Patryka do domu… mógł wtedy w końcu opuścić mury Zakładu Opiekuńczo Leczniczego w którym przeleżał tak bardzo wiele czasu - 

był to moment wielkiej radości ale i stresu - milion myśli w głowie czy podoołamy opiekować się i zapewnić wszystko czego potrzebuje  osoba tak bardzo chora i niepełnosprawna…

 Uczucie które Nam towarzyszy - to że Nasz kochany brat, syn i wujek – jest z Nami - jest nie do opisania. Jednak niestety to wszystko wiąże się z  ogromnymi kosztami,  których  czasem nie możemy dźwignąć - dlatego ponownie prosimy o pomoc, prosimy o wsparcie…

Pobyt w domu bardzo mu służy… gdy patrzymy na zdjęcie jak wyglądał leżąc w Zakładzie opiekuńczym a jak wyglada dziś - będąc w domu, w swoim pokoju, wśród najbliższych jest dla Nas największą motywacją - że musimy zrobić wszystko aby już nigdy nie musiał tam wracać… 

 Abyśmy mogli pracować, utrzymać dom w którym Patryk mieszka oraz Nasze rodziny które mamy - musieliśmy zatrudnić opiekunkę która jest przy Patryku 24-godzinny na dobę…

Codzienne potrzeby Patryka to leki, specjalistyczne środki do higieny czy pielęgnacji takie jak pampersy, podkłady, chusteczki, gazy jałowe i niejałowe, płyny do pielęgnacji ciała narażonego na odleżyny, opatrunki na odleżyny, specjalistyczne żywienie  (ponieważ  karmiony jest do jelitowo), oraz koszty rehabilitacji - dzięki której Patryk nie będzie miał przykurczy, napięcia mięśniowego - a tylko dzięki temu możemy chociażby kilka razy w tygodniu zabierać Patryka do łazienki na wózku inwalidzkim aby wykapać go pod bieżącą wodą a nie tylko na łóżku, zabierać go na spacery…  jeśli zaprzestaniemy rehabilitacji domowej to wszystko zaprzepaścimy i te niby proste - a dla Patryka niezwykle ważne  czynności - nie będą możliwe…

Na ten moment już niestety musieliśmy zmniejszyć liczbę godzin rehabilitacji bo po prostu nie dajemy finansowo rady….

Biorąc pod uwagę pensję opiekunki Patryka, codzienną rehabilitację, zakup  wszystkich leków oraz produktów które musimy zapewnić mu każdego dnia - to koszt ok. 7 tysięcy miesięcznie…

Jeśli możesz, proszę Cię z całego serca wesprzyj Nas, każda nawet najmniejsza kwota jest na wagę złota... 

Bardzo ciężko jest ponownie prosić Państwa o pomoc, jednak czasem tak jest ze po prostu nie ma innego wyjścia... 

Poprzednim razem pokazaliście Nam , że jesteście z Nami i że nie jesteśmy samotni w walce o Naszego Kochanego Brata i tym razem ponownie na Was liczymy...  

Justyna Chmiel - siostra Patryka