
Cześć!
Wabię się Amigo(pewnie od razu wiedzieli, że będę bardzo towarzyski) i mam już ponad 2,5 roku! Wszystko szło idealnie w moim życiu: fajni właściciele, mieliśmy przytulne mieszkanie, a rok temu udało się przeprowadzić do domku, gdzie jest podwórko, na którym mogę się wybiegać. Mam dużo współlokatorów- są ze mną trzy psiaki z adopcji i chyba z 5 kotów(już sam się gubię, bo właściciele co chwila znajdują kogoś nowego na ulicy), z którymi w sumie też lubię się bawić. I tak sobie żyliśmy w spokoju, z mniejszymi, lub większymi przygodami, czy wizytami u „weta”, dopóki nie zdarzył się mały wypadek…. Miałem atak padaczki, a później w niedługim czasie kolejny. Ja to się w sumie tak nie zestresowałem i tego nie pamietam, ale moi właściciele się uparli i zabrali na jakieś badania. Padaczka genetyczna, jak się okazało jest najmniejszym problemem. Pamiętacie podwórko, o którym mówiłem? Mogę już na nim długo nie pobiegać…. Pomimo młodego wieku stwierdzono dysplazję stawów łokciowych i konieczna będzie operacja. Wiem, że czasy dzisiaj są ciężkie, ale chciałbym móc dożyć z moimi właścicielami i zwierzęcymi przyjaciółmi tych lepszych. Nie chcę by musieli się szybko ze mną żegnać- w końcu dopiero 2,5 roku się znamy! Będę wdzięczny za każdy grosz, bo to on przybliży nas do sfinansowania mojej operacji!


Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Paulina
Dużo zdrówka i siły dla psiaka💜