Grzesio nadal potrzebuje pomocy

Piesio Grzesio ponownie zwraca się o pomoc :(

Znaleziony 11 lutego przy dość ruchliwej drodze, w deszczu, przemarznięty, oblepiony brudem i pasożytami, wychudzony, zaniedbany, upodlony...

Czy został tam zostawiony specjalnie? W tym konkretnym miejscu? By zakończyć jego żywot pod kołami? Zapewne tak.

Niewidomy pies z jednym okiem, które i tak nie funkcjonuje, nie jest w stanie sam wybrać takiego miejsca...

Cała historia z dnia znalezienia Grzesia znajduje się tutaj:

https://tiny.pl/d9fcm 

Grześ jest wesołym, dziarskim pieskiem, który odzyskał radość życia. Apetyt ma niczym wilk a futerko nabiera coraz więcej i więcej blasku.

Oprócz opłacania hoteliku (koszt 700zł/miesięcznie), Grzesio wymaga przecież i jedzenia (ok 350zł/miesięcznie) oraz pewnych suplementów podawanych już na stałe (ok 150zł/miesięcznie). Dodatkowo Grześ otrzymuje Librellę.

Grześ został wykastrowany oraz zostało usunięte chore oko. 

Bardzo dziękujemy za wsparcie Piesia-Grzesia