Na leczenie staruszków Wojtyszki

Zbieram na diagnostykę i leczenie staruszków pod moją opieką!

Green Hause, Wojtyszki i Węgrowo

Czujemę ogromną presję pisząc dziś ten post, przez długi czas nasze staruszki były w dobrym zdrowiu, chodziły na kontrolne badania i tyle.Wszystkie przyjmują leki stałe wszystko miałyśmy pod kontrolą.Niestety zaczynają się choroby i częstsze wizyty w klinikach💔

Mam pod opieką najstarsze psy z Wojtyszek które chcę żeby żyły jak najdłużej bo one tyle złego przeżyły, muszę im to wynagrodzić.Saba z Green Hause ma problemy z nietrzymaniem moczu, Zoi z  Green Hause doszła niedoczynność tarczycy, Edziu który był w Wojtyszkach 10 lat a potem rok w Bolesławiu ma guza którego trzeba usunąć.

Nie mamy już żadnych pieniędzy w zapasie żeby można było wziąć jak trzeba będzie do kliniki jechać.Emilka się martwi i ja się martwię co zrobimy jak któryś zachoruje.

Bardzo proszę wszystkich którzy obserwowali jak dawałam czadu przy Wojtyszkach o symboliczne wpłaty na opiekę weterynaryjną moich kochanych Wojtysiaków o które walczyłam do upadłego i ani przez moment nie miałam chwili zwątpienia że dokończę co zaczęłam.

Ciężko jest prosić o pomoc ale nie mam wyboru.Pomóżcie mi proszę napewno wielu z Was pamięta jak trudna była sprawa Wojtyszek i jak wiele poświęciłam żeby zakończyć horror zwierząt tam przebywających❤️

Za każdą pomoc razem z Emilką dziękujemy!