Fundacja Skrzydlaty Pies
Dzisiaj byliśmy w lecznicy na kolejnej wizycie i hura! Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszymy, że leczenie łap NAPRAWDĘ dobiega końca!
Dzisiaj ściągnęliśmy szwy z łapek, ranki i łapki wyglądają bardzo dobrze! W kilku miejscach są jeszcze małe ranki z niewielkim wysiękiem, ale to już drobnostka, z którą, mamy nadzieję, szybko sobie poradzimy.
Najważniejsze, że nie ma żadnych obrzęków, że łapki w końcu nie bolą, co dobitnie nam Stefan pokazuje - szarżując po podwórku 😃
Ale dzisiaj, po powrocie z lecznicy, pozwoliliśmy mu na chwilę szaleństwa już bez opatrunków i bez kołnierza. Kołnierz, niestety, jeszcze nie leci do kosza, musimy zabezpieczać łapki przed lizaniem, zanim całkiem się nie zagoją.
Dzisiaj dostaliśmy też fakturę zbiorczą z lecznicy za wizytę przed operacją (badania i RTG łap), za samą operację usunięcia płyt z łap i wizyty na zmiany opatrunków już po zabiegu. Całość, to 1590 zł - co jest oczywiście sporym wydatkiem, ale baliśmy się, że będzie jeszcze więcej.
Jeśli możecie nas wspomóc w opłaceniu faktury, będzie cudownie!