Zbiórka na leczenie Tadeusza

WALCZĘ Z NOWOTWOREM

Witajcie przyjaciele, znajomi i wszyscy dobrzy ludzie. 

Ci którzy mnie znają wiedzą, że, jeszcze kilka miesięcy temu miałem dobre, szczęśliwe życie, wraz z żoną i dziesięcioletnią córeczką Heleną. Życie z przed diagnozy....

Pracowałem zawodowo, poświęcałem się swojej pasji tańczyłem i uczyłem tańczyć nie myśląc, że coś takiego może mi  się przydarzyć.

Niestety we wrześniu 2023 zdiagnozowano u mnie nowotwór prostaty.

W Krakowie w szpitalu nie było mowy o żadnej operacji , niestety również popełniono pewien błąd medyczny w  podawaniu mi leków (podanie leku nr 2 bez podania leku nr 1).

NFZ ze względu na zaawansowanie choroby  oraz przerzuty nie kwalifikuje mnie do zabiegu operacyjnego takiego jaki daje mi największe szanse i który jest najpewniejszym sposobem przedłużenia życia. Operacja pozwala w dużym stopniu usunąć przyczynę choroby a nie tylko łagodzić jej skutki i czekać. Jak stwierdził lekarz jest to jedyna szansa zamiany choroby śmiertelnej w przewlekłą.

Po konsultacji u jednego z najlepszych specjalistów w tej dziedzinie oraz po bardzo specjalistycznych badaniach które z powodu błędu lekarza w Krakowie musieliśmy wykonać w trybie bardzo pilnym i niestety w związku z tym odpłatnie, bo nie było szans na załatwienie skierowania od urologa leczącego na NFZ.        Ta sytuacja spowodowała, że pozbyliśmy się naszych oszczędności. Lekarz ten jako jedyny podjął się wykonać tą operację.

Operacja będzie bardzo rozległa i skomplikowana, dlatego najlepiej wykonać ją przy użyciu specjalistycznego robota operacyjnego Da Vinci. I tu znowu pojawia się problem gdyż nasze prawo nie przewiduje refundacji tej operacji dla osób z tak zaawansowaną chorobą. Koszt tej operacji to około 50 000 zł, dodatkowo dochodzą wydatki związane z późniejszą rehabilitacją.

Mnie i mojej rodziny nie stać na tak wielkie koszty, gdyż naszą codziennością jest kredyt.

Stąd moja/nasza prośba o finansowe wsparcie. Każda zaoferowana kwota przybliży mnie do celu jakim jest maksymalne przedłużenie mojego życia.

Bardzo proszę również o udostępnianie zrzutki , bo nawet najmniejsza kwota od dużej ilości osób daje szanse na powodzenie w uzbieraniu sumy której potrzebuję aby móc żyć.

Przewidywany termin operacji to styczeń 2024.

Tadeusz Kościelniak