Niespełnione marzenia bolą.

Cześć !

Mam na imię Dominik, mam 23 lata pracuje jako serwisant plus do tego w weekendy dorabiam jako taksówkarz. Tak po krótce moim marzeniem  jako młody chłopak było mieć fajny samochód, drogą rozsądku z wyznaczonego budżetu wybrałem Skodę, skodę SuperB 2010 rok, 1.8 TSI...,za (30tyś. zł) myślałem, że to będzie dobry wybór a jednak okazało się, że  była to moja najgorsza decyzja w życiu. Wziąłem kredyt na ten samochód, był to mój pierwszy kredyt więc miałem małe pojęcie o odsetkach i prowizjach jak to tak naprawdę wygląda( w okresie podejmowania decyzji o wzięciu kredytu pracowałem  jako kurier firmy przewozowej InPost (bardzo nieuczciwa praca) i byłem świeżo po skończonym technikum Informatycznym), mój ówczesny przewoźnik mówił, że biorąc 30tyś. a oddając 53tyś. to dobry pomysł (przysięgam, że jeżeli mógłbym cofnąć czas do tego momentu to  nigdy bym nie wziął tego kredytu). Poszedłem do banku i wziąłem ten kredyt, pamiętam jak bardzo się cieszyłem przywożąc te pieniądze do domu, że spełnię swoje marzenie o ukochanym samochodzie, jednak się tak nie stało, okazało się, że pojechałem specjalnie z Wrocławia do Radomia po samochód z ukrytą wadą techniczną..., masa nerwów i stresu(nikomu tego nie życzę) samochód ostatecznie sprzedałem za 14. tyś zł będąc stratnym 16tyś zł plus góra odsetek jako, iż był to mój pierwszy kredyt....

z czasem przyszła pandemia a potem wojna i wszystko zaczęło się sypać, w między czasie kredyt urósł, samochodu nie było a spłacać trzeba, przy próbie zwrotu pojazdu na zasadach rękojmi  pan z radomia wyparł się prosto w twarz sprzedaży pojazdu z ukrytą wadą pojazdu, nie było mnie stać na koszta sądowe, więc musiałem sprzedać samochód jako uszkodzony i zostać z kredytem. 

WIEM DOSKONALE O TYM WIEM,ŻE MÓJ PROBLEM NIE JEST TUTAJ NAJWAŻNIEJSZY, są ludzie którzy bardziej potrzebują pomocy, zgadzam się z tym, i po mimo tego, że przydarzyła mi się taka sytuacja to nie przestałem być miłą, sympatyczną i pomocną osobą. Obecnie moim jedynym marzeniem jest spłacić ten kredyt i zamknąć ten rozdział w życiu, a pomoc i uczciwość szerzyć dalej. Sytuacja z felernym zakupem pojazdu jest opisana w dużym skrócie, jeżeli byś chciał/a poznać szczegóły tej historii lub o coś zapytać to dzwoń śmiało chętnie porozmawiam nr. 794 000 087 . Przykro jest spłacać ratę za coś czego się nie ma a ciągle się o tym pamięta plus rata regularnie rośnie. Niespełnione marzenia i tak przykra sytuacja zawarta w jednym scenariuszu naprawdę bolą. Jeżeli ktoś z Was chciałby przesłać choćby symboliczną złotówkę jestem wdzięczny. Dziękuje za każdą przesłaną kwotę a w razie weryfikacji przedstawionej sytuacji zapraszam do kontaktu.