
Kolejna prośba o pomoc!
Mała wystraszona suka i gromada czarnych jak smoła szczeniąt. Jeszcze ślepych.
Powielając los wiejskich suk, które jak zajdą w ciąże to stają się na wsi balastem ta biedna matka pewnie przeganiana kiedy tylko brzuch stał się widoczny, oszczeniła się w lesie. A może wybrała takie miejsce bo poprzednie dzieci na jej oczach zakopali żywcem lub utopili? Na wsiach niestety nadal tak się rozwiązuje problemy bo to nadal najszybsze dla wieśniaków, najtańsze i ulubione z rozwiązań.
Na dworze jeszcze pada śnieg, w nocy przymrozki, czy mają szansę na przeżycie? Wątpię.

Suka cała w kleszczach. Babeszjoza ją zabije.
Zgłoszona już do gminy i do schroniska, schronisko przepełnione i nie za dobre, tam nie wiadomo czy przeżyje a dzieci z pewnością zostaną zabite jako ślepy miot. JAK W KAŻDYM SCHRONISKU.

Wiem co powiecie. Że szczeniaki należy uśpić bo zbyt duża jest bezdomność.
Ale ja nie wyobrażam sobie zabrania tej psiej matce dzieci i zabicia ich.
PRAWO ZEZWALA NIE NAKAZUJE! I jest to wybór każdego z nas czy w imię ograniczenia bezdomności chce zabijać. JA NIE CHCĘ, NIE POTRAFIĘ, PRZERASTA MNIE TO. Ale przede wszystkim nie chcę aby gminy i miasta moimi rękami rozwiązywały problem bezdomności wśród zwierząt.
Taki problem należy rozwiązać bezpłatnymi i nieograniczonymi kastracjami. Tyle w temacie.
Nie zbieram ślepych miotów ani takich suki. Ale jeśli stają na mojej drodze zrobię wszystko żeby im pomóc. Muszę mieć jednak na to środki, bez nich nie dam rady.

Proszę Was o pomoc dla tej rodzinki. Schronisko to dla nich wyrok.
Mój numer 602-678-584
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Beata Malicka
Dziękuję 🤍
Anonimowy Darczyńca
serce pęka :-( Powodzenia kochane!!!!!!!!!!!