Na zaległy podatek do US

Niekiedy w życiu jest tak, że chcąc komuś pomóc rzucamy wszystko ... Porzuciłam dobrą pracę ponieważ kolega poprosił mnie,abym poprowadziła biuro w jego firmie... Przez rok współpracowalo nam się dobrze i nagle z dnia na dzień, podziękował mi za pracę. Byłam na własnej działalności gospodarczej, więc nie obowiązywał mnie żaden okres wypowiedzenia, etc. 'Kolega" nie rozliczył się ze mną do końca, a teraz okazuje się, że do zapłaty jest jeszcze niemały podatek, na który zwyczajnie nie mam środków. Wiem, że tutaj ludzie proszą o pieniądze na ratowanie zdrowia i życia, ale jak widać w życiu są różne wydarzenia i sytuacje... Na chwilę obecną praca jaką podjęłam jest niezbyt dobrze płatna i finansowo jestem w stanie pozwolić sobie na bieżącą, podstawową egzystencję. Nie mogę także  tego zobowiązania rozłożyć na tzw. raty, ponieważ mnie na to po prostu nie stać... Może ktoś będzie mógł pomóc w tej niełatwej sytuacji. Z góry bardzo serdecznie dziekuję.