Fundacja Zwierzętom Pomocne - Pomorskie
Szósty dzień Guliwera pod naszą opieką i słodko-gorzkie wieści :( Zacznę od gorszych... Przyszły wyniki testów z labu i test na FelV (kocia białaczka wirusowa) wyszedł dodatni 😭 W związku z tym zleciliśmy wykonanie badania PCR. To spore koszty, ale po prostu musimy. Na razie bez paniki, tak przynajmniej sobie mówię. Najlpgiczniej byłoby podać virbagen, bo wciąż męczy go infekcja, to koszt 900zł. Zwiększam o kwotę virbagenu kwotę zbiórki. Dlatego BŁAGAMY- nie zapominajcie o nim, sami tego nie dźwigniemy 😭😭😭 Na osłodę: Guliwer, choć oddechowo wciąż kiepsko, wygląda jak zupełnie inny kot. Nadrabia i je za 3 koty, stan sierści i skóry nie jest dobry, ale bez porównania lepszy. Mizia się, pieści jak najęty, mruczy. Mamy wielką nadzieję, że test się pomylił, ale patrząc na jego stan gdy do nas trafił białaczka jest bardzo prawdopodobna :(
Anonimowy Darczyńca
3mam kciuki za Kitku❤
Asia i Dawid z UK
Dużo zdrówka dla kiciusia.
Magdalenananana
Wracaj do zdrowia kitku, kocham Cie <3