Kochani,
Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla Ani – wspaniałej mamy dwóch małych dzieci, która znalazła się w dramatycznej sytuacji. Choć serce ma wielkie i nie boi się ciężkiej pracy, jej codzienność stała się walką o przetrwanie. Ania niedawno przeszła przez rozwód. Została sama z dziećmi, ale nie z długami – te zostały po byłym mężu. Niestety, to właśnie na niej bank domaga się natychmiastowej spłaty zobowiązań. Choć nie zaciągała tych kredytów, dziś to ona musi za nie odpowiadać. Brakuje jej słów, ale nigdy nie brakuje sił do walki. Każdego dnia pracuje, gdzie tylko może – sprząta, opiekuje się dziećmi, pomaga sąsiadom, dorabia nocami. Ale suma do spłaty jest nie do udźwignięcia. Bank nie patrzy na dzieci, nie pyta, czy Ania ma na jedzenie i czynsz. Termin minął. Egzekucja długu wisi nad jej głową jak wyrok. To nie jest prośba o luksusy. To prośba o szansę. O kilka kroków do przodu, o spokój dla dwójki małych serc, które nie rozumieją, dlaczego mama ostatnio tak często płacze. Każda złotówka ma znaczenie.
Pomóżmy jej odzyskać godność i spokój. Pomóżmy dzieciom zachować dom.
Bo kiedy jedna mama walczy o świat dla swoich dzieci – cały świat powinien zawalczyć o nią. ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!