Uwięziony w sidłach paraliżu.

Uwięziony w sidłach paraliżu i bólu 💔.

Kilka dni temu zostałam poproszona o pomoc dla sparaliżowanego psa, który tydzień temu nagle przestał chodzić. Ferdek — bo o nim mowa — jeszcze niedawno biegał, cieszył się każdą chwilą, a dziś jest więźniem własnego ciała.

Rodzina Fredka pokrywała dotychczas ogromne koszty leczenia zapalenia otrzewnej, które zagrażało jego życiu. Dzięki ich determinacji Ferdek wygrał walkę o życie, ale teraz potrzebuje walki o sprawność.

💔 Bez rehabilitacji Ferdek już nigdy nie wstanie.

💔 Bez pomocy będzie konał i cierpiał, skazany na powolne umieranie za życia.

Ferdek to zaledwie 7-letni piesek, młody, pełen energii. Niestety, jako piesek w typie jamnika, miał predyspozycje do dyskopatii, która odebrała mu władzę w łapkach. Dziś Ferdek czołga się, próbuje wstać, zdziera swoje łapki, patrząc błagalnie w oczy — prosząc o pomoc, choć milczy.

❤️ On tak bardzo chce żyć!

❤️ Tak bardzo chce biegać, tulić się, być znowu sobą!

Rodzina nie ma już środków na dalsze leczenie. Zrobili wszystko, co w ich mocy. Teraz to od nas zależy, czy Ferdek dostanie szansę na powrót do życia.

🙏 Błagam w imieniu Fredka i jego rodziny — pomóżmy mu stanąć na łapy!

🙏 Każdy grosz to krok bliżej do samodzielności.

🙏 Każdy gest to nadzieja.

📢 Udostępnij, wesprzyj, okaż serce.

➡️ Ferdek patrzy w oczy… i błaga, choć milczy.

Dziękuję za każdą pomoc 💝.

09.07
Dzięki Waszej ogromnej pomocy, Kochani, Fredek zaczął bardzo złożoną rehabilitację. Cały pakiet zawiera laser wysokoenergetyczny, terapię manualną i stymulację, magnetoterapię i elektrostymulację 🙂. Walczymy o sprawność Fredka, nie poddamy się, póki starczy nam środków. Zabiegi są bardzo kosztowne — jeden pakiet to 220 zł, a trzeba będzie ich sporo.

Nie poddamy się, póki starczy nam środków.

Bardzo proszę o dalsze wsparcie, każda złotówka ma ogromną moc. Tylko dzięki Waszej pomocy Ferdek ma szansę wyjść z sideł niepełnosprawności i bólu.

Błagam o pomoc dla Ferdka. 🙏❤️

Ferdek i jego rodzina całym sercem dziękuję za pomoc 💝.