Justyna Paraszczuk
Operacja wreszcie się odbyła i zakonczyła sukcesem. Przerośnięta fałda na pysku została usunięta. Niestety Berta była przez poprzedniego właściciela rozmnażana wielokrotnie miała weterynarze zdecydowali na tradycyjną sterylizację a nie endoskopową. Jak stwierdzili nie wiedzieli co tam znajdą. Teraz Berta przyjmuje podskórnie antybiotyki i leki przeciwbólowe. A pod koniec tygodnia kontrola. Dziękujemy za wsparcie.
Ze względu na drastyczny wygląd psa po zabiegach nie będę publikować zdjęć pooperacyjnych. Ale uśmiechnięta Berta pojawi się na zdjęciach już po zdjęciu szwów.




15 września zeszłego roku zadzwoniła do mnie przyjaciółka i powiedziała, że jest pies który potrzebuje domu. Pseudo hodowca zamieścił w sieci ogłoszenie, że jeśli nikt psa nie weźmie w ciągu tygodnia to się go pozbędzie na własną rękę. Mieliśmy 30 minut na decyzję. Była to bardzo trudna i jednocześnie bardzo prosta decyzja. Bierzemy! 





Anonimowy Darczyńca
Trzymamy kciuki!
Justyna Paraszczuk - Organizator zbiórki
Dziekujemy:)