Orchidektomia i FFS dla Alicji

FOR ENGLISH, SCROLL DOWN

Hej, mam na imię Alicja, mam 33 lata i jestem transpłciową dziewczyną.

W 2020 roku rozpoczęłam terapię hormonalną, a krótko po tym zaczęłam fukcjonować wśród innych osób używając właściwego imienia i zaimków. Stopniowo odzyskiwałam poczucie komfortu z tym kim jestem i własnym ciałem oraz prezentacją. 

Niestety, choć niezmiernie ważna, terapia hormonalna jest jedynie pierwszym kamieniem milowym w tranzycji ogromnej większości osób.  Większość będzie potrzebowała przynajmniej jednego, lub więcej zabiegów chirurgicznych w zależności od sytuacji i potrzeb, by móc czuć się w pełni w zgodzie z własnym ciałem.

W tej chwili taką absolutnie najważniejszą dla mnie opką jest orchidektomia, czyli po prostu usunięcie gonad. Potrzebuję tego by móc odstawić na dobre antyandrogeny, leki które nie powinny być brane przez okres dłuższy niż 2 lata ze względu na ryzyko uszkodzenia wątroby i zły wpływ na ogólne samopoczucie (może powodować zmęczenie i senność. które nietety od dawna dają się u mnie we znaki).

Lek o którym mowa powyżej przyjmuję już niestety 3.5 lat, co bardzo źle się na mnie odbija i jest powodem głebokiej depresji, jako że ze względów finansowych i pomimo wyroku, mogę jedynie czekać ze związanymi rękami, tracąc każdy cenny dzień...

Cel na samą orchidektomię w Gynece to 10 tysięcy złotych. Jest to najważniejszy kamień milowy do którego w tej chwili dążę.

Kolejny, odrobinę bardziej długofalowy cel to FFS, zabieg chirurgiczny twarzy, który pozwoli mi usunąć niechciane cechy wyglądu spowodowane przez pierwsze dojrzewanie i niepożądane działanie testosteronu.

Jest to niestety zabieg bardzo drogi i w żaden sposób nie jest on refundowany w Polsce, a oszczędzanie pieniędzy na niego jest w mojej sytuacji (praca za najniższą stawkę) nieosiągalne w rozsądnym czasie, gdyż zajęłoby więcej niż 10 lat.

Biorąc pod uwagę mój wiek i czas który już straciłam, staram się uzyskać dostęp do FFS najszybciej jak to możliwe. Chciałabym móc czuć się ze sobą w pełni komfortowo, gdy patrzę w lustro lub na zdjęcia na których jestem.

Dlatego postanowiłam prosić Was o pomoc i założyłam tę zbiórkę, z której dochód zostanie przeznaczony na FFS, a ewentualny nadmiar zasili mój przyszły fundusz na operację dołu (SRS/GRS).

Każda drobna kwota się liczy i przybliża mnie do celu. Jeśli nie jesteś w stanie wpłacić na zbiórkę, lub nie chcesz tego robić, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się tym linkiem z innymi osobami, np w mediach społecznościowych.

Docelowa kwota zbiórki to ~100k PLN

--------------------------------------------------------------------------------------

ENGLISH VERSION - ORCHIDECTOMY AND FFS FOR ALICE

--------------------------------------------------------------------------------------

 Hey, my name is Alice and I'm a 33 years old transgender girl.

In late 2020 i started hormone replacement therapy and shortly after i began to use correct pronouns and name in most of my social interactions. It allowed me to gradually recover the sense of comfort with regards to who i am as a person, my body, and my expression.

Unfortunately, hormone therapy itself, while being extremely important, is just the first stepping stone in transition. Most of transgender people need some form of surgery to feel at ease with their bodies fully.

The single most important one for me at the moment is orchidectomy. I need my gonads removed to be able to discontinue Cyproterone Acetate, an anti-androgen, which shouldn't be taken over periods longer than 2 years, as it's detrimental to the liver function and overall well-being (it can cause extended fatigue and sleepiness, both of which have been bothering me).

I have been taking it for 3.5 years already, and it's been taking an increasingly bigger toll on me over this time, making me extremely depressed because of being unable to do anything about it, waiting idly and wasting precious time...

The goal for orchidectomy is 10 000 PLN and is the most important milestone i want to reach right now.

The second, slightly more long-term goal is FFS, which is a facial surgery to remove unwanted masculine features caused by the first puberty and testosterone exposure.

Sadly, this kind of surgery is very expensive and not covered by insurance in Poland. Saving money for it is unreachable for me within a reasonable timeframe, as it would take more than 10 years.

Given my age and time i already lost, i seek to undergo orchi and FFS as soon as possible. I wish i could be fully confident and comfortable with my appearance whenever I look in the mirror or at the photos, instead of breaking in tears randomly.

That's why i decided to ask for help and why i created this fundraiser. Gathered sum will cover my orchidectomy and FFS expenses, while any leftover money will go towards future GRS/SRS savings.

Every little penny counts, and brings me closer to the goal. In case you aren't able to contribute directly, or simply don't want to do that, please consider sharing the link to this page with others on social media, etc.

The final goal is ~100k PLN