Dzień dobry,
Mam na imię Alan. Urodziłem się 26 miesięcy temu, z wylewem na główce i chorymi nóżkami. Stwierdzono u mnie niedowład konczyn dolnych, oraz obniżenie napięcia mięśniowego w całym ciele. Nie mogłem jeść... Bym karmiony sondą. Trafiłem do Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie przeprowadzono mi ogrom różnych badań w tym genetycznych. Na niektóre z wyników wciąż czekam.
Rozpoznano u mnie Chorobę Krabbego, oraz zanik nerwów wzrokowego i słuchowego.
Mój mały organizm produkuje zbyt mała ilość melaniny, by moje zakończenia nerwowe były zdrowe a mięśnie rozrastały się.
Jeżdżę codziennie na rehabilitację, bardzo ciężko tam pracuje nad tym, by powrócić jak najszybciej do zdrowia. Dzięki temu umiem siadać, lecz mam jeszcze problem z utrzymaniem równowagi. Potrafię również pełzać i bawić się.
W ciężkiej pracy pomagają mi przemiłe Panie: rehabilitant, psycholog i neurologopeda, które bardzo lubię.
Na całe moje leczenie, rehabilitację i wizyty u lekarzy specjalistów, oraz sprzęt medyczny potrzebuję mnóstwo pieniędzy. Dla moich rodziców jest to kwota zbyt duża i nieosiągalna.
Bardzo proszę o pomoc i wpłaty, dzięki którym będę mógł w miarę możliwości rozwijać się.
Nie dam się żadnej genetycznej chorobie, dzięki Państwa pomocy będę jeszcze ciężej pracował, by przynieść radość wszystkim, którzy mnie kochają.
Serdecznie dziękuje za pomoc
Alanek z rodzicami!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Marzena Adamska
Zdrowia dla Alanka.