Postrzelony RUDZIK prosi o POMOC

Kto strzela do kotów w Pudłowcu? POMOCY!

To już nie pierwszy przypadek… otrzymaliśmy ponowne zgłoszenie z prośbą o interwencje 40 km od Malborka – w Pudłowcu, malutkiej wsi za Dzierzgoniem.

Zastaliśmy strasznie wycieńczonego kotka :(
Kot jest w bardzo złym stanie. Jest odwodniony, niedożywiony, skrajnie osłabiony:(. Ledwo się rusza, ma koci katar :(

RTG wykazało śrut wewnątrz chudego i kruchego ciałka :(. 

Kot jest tak słaby, że NIE MA SIŁY się podnosić.

Zanim lekarze podejmą jakiekolwiek kroki związane z zabiegiem kot musi dojść do siebie, nabrać siły, w przeciwnym razie może nie przeżyć zabiegu.

RUDZIK jest miłym i fajny kociakiem. Mimo tego, że jest skrajnie wycieńczony mruczy jak tylko usłyszy głos człowieka.

APELUJEMY DO MIESZKAŃCÓW PUDŁOWCA - TO JEST NASTĘPNY KOT POSTRZELONY ŚRUTEM!
POPRZEDNIEJ POSTRZELONEJ kotce TRZEBA BYŁO AMPUTOWAĆ ŁAPKĘ. Nie wiemy jaki los czeka RUDZIKA :(

WSZYSTKICH KTÓRZY MAJĄ JAKIEKOLWIEK INFORMACJE KTO STRZELA DO KOTÓW PROSIMY O POWIADOMIENIE NAS - nr tel. 666386567 

ZAPEWNIAMY ANONIMOWOŚĆ!!!!! 

Pudłowiec to niewielka wieś, pomóżcie nam znaleźć sprawcę!

Rudzik po zakończeniu leczenia może iść do ADOPCJI

Kto pokocha tego biedaka :(?

Prosimy o pomoc i wsparcie LECZENIA RUDZIKA.
Potrzebujemy pieniążki na leczenie, specjalistyczną karmę i kastracje.

Kontakt 666386567

lub przez FB