
Cześć.
Niestety jakiś czas temu, podczas wyprawy na zlot pasjonatów marki, zagrzałem silnik.
Początkowo objawami skutków ubocznych było falowanie obrotów na biegu jałowym.
Po upływie pewnego czasu auto zaczęło mieć problem z odpalaniem, po czym zaprowadziłem do mechanika.
Diagnoza „przez zagrzanie silnika (m60b40) nastąpiło odwarsteienie powłoki nikasilu” każdy w temacie tych silników wie jakie są koszta naprawy tego silnika. Niestety słupka nie da rady odratować, trzeba kupić nowy, a ceny rynkowe zwalają z nóg. Za każdą pomoc bardzo dziękuje.
Mam nadzieje, że uda mi się jeszcze w tym roku ożywić te cząstkę motoryzacyjnej historii.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!