
Aktualnie zadłużenie z faktury za porzedni miesiąc 2500 zł - niestety na poprzedniej zbiórce nie udało mi się zebrać pełnej kwoty dlatego faktura z kwoty 6600 zł ma zaległości w spłacie.
Faktura w klinice całodobowej wystawiona teraz we wrześniu na kwotę ponad 12000 zł 😭





Powoli umieramy w tej pomocy. Giniemy w tłumie. Przestajemy istnieć 😭😭
Ratowanie życia kosztuje ogrom wysiłku zarówno fizycznego, psychicznego jak i finansowego.
Pomaganie to nie tylko głaskanie kotków. To mnóstwo wyjazdów nagłych, mnóstwo czasu na sprzątaniu, dużo umysłowej pracy bo tę całą pomoc trzeba jakoś zorganizować. Trzeba ułożyć wszystkie wizyty, mieć czas na odebranie mnóstwa wyników badań, czas potrzebny na analizę przypadków.
To robienie zamówień niemal non stop ponieważ nie mam tak dużych środków by zrobić zapas na dłużej ale też nie mam żadnego magazynu.
Tworzenie postów, zbiórek ….
Jest ciężko ale się nie poddaje, choć brakuje już sił jednak nie mogę się poddać bo co będzie z tymi wszystkimi kocimi życiami?
W imieniu tych Wszystkich kociaków proszę pomóżcie spłacić zadłużenie wobec kliniki . Tak abym mogła spokojnie dalej leczyć kociaki zwłaszcza te w ciężkim stanie. Te wymagające pilnej pomocy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Sz Paulina
Uwielbiam koty, psy, zwierzaczki. Nie mogę ich mieć, to chociaż trochę pomogę ile mogę. Trzymam kciuki!
Syla
Trzymam kciuki za Panią i kotki
Anonimowy Darczyńca
Życzę Pani siły do działania, powodzenia.
GmOl
Pomagam, trzymajcie się <3
Joanna J.
Całym sercem popieram Pani działania. Cegiełka ode mnie poszła. Życzę Pani duuużo życzliwych ludzi na swojej drodze.