
Zbieram 300zł w celu pogodzenia dwóch zwaśnionych kolegów.
Niegdyś najlepsi przyjaciele, wspólne wypady, śniadania, obiady i kolacje.
Swiat to jednak okrutne miejsce i nawet to co piękne nie trwa wiecznie.
Pozytywne uczucia i wiezi, uschły niczym różę a cierniem stała się tu wyżej wymieniona kwota, 300 zł.
Prosze o pomoc, ponieważ nie stać mnie na ratowanie przyjazni moich ziomeczków.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!