Sidka to kochany pełny życia piesek. Znalazłam ją 4 lata temu na ruchliwej drodze (ktoś ją wyrzucił) Sida kocha biegać, pływać, aportować. To wyjątkowy piesek, nawet na tle innych wyjątkowych piesków. Jest niesamowicie mądra, rozumie wszystko co do niej się mówi, zawsze wszystko jej odpowiada, nigdy się nie obraża. Każdego z góry traktuje jak przyjaciela, który będzie jej rzucać piłeczkę, lub tulić. Zaczepia wszystkich, jak nie zaczepia to znaczy że je. A właśnie jedzenie! Sida, jako prawdziwa hedonistka, kocha jeść. Nie dasz jej czegoś? Nie szkodzi poczeka aż Ci spadnie. Otwierająca się lodówka? Sida materializuje się przed nią jak duch pradziadka. Zawsze!
Niestety...
W ten poniedziałek w nocy Sida miała pierwszy w życiu atak padaczki (bardzo mocny atak i długi) W nocy byliśmy u weterynarza, rano pełne badania krwi, które nic nie wykazały. Dlatego musimy wykonać rezonans magnetyczny głowy. To bardzo kosztowne badanie na które mnie obecnie nie stać. Obawiam się że ten atak może powrócić i tym razem nie zdążę jej pomóc. Ja sama często pomagam biednym zwierzakom, nie sądziłam że kiedyś moje zwierzę będzie potrzebowało pomocy innych...
Jednak badanie to jest pilne i dlatego postanowiłam stworzyć zbiórkę.
Bardzo ją kocham i nie wybaczyłabym sobie gdyby jej coś się stało dlatego właśnie proszę Was o pomoc.


Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!