Zbiórka Proszę pomóż mi wygrać z rakiem. - miniaturka zdjęcia

Proszę pomóż mi wygrać z rakiem. Jak założyć taką zbiórkę?

Kobieta leżąca na łóżku, z wyrazem smutku na twarzy.

Proszę pomóż mi wygrać z rakiem.

3 zł  z 50 000 zł (Cel)
Wpłaciły 2 osoby w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Maria Rybaczewska - awatar

Maria Rybaczewska

Organizator zbiórki

Witam. Nazywam się Maria. W Grudniu 2024 otrzymałam diagnozę nowotworu jelita grubego w stadium rozsianej choroby oraz wtórną niedrożnością dróg żółciowych.

Na wątrobie mam 2 duże guzy. Są one nie operacyjne ponieważ są przy aorcie.

Jestem po 2 zabiegach gdzie założono mi protezy dróg żółciowych. Jedną protezę mam z metalu która jest nie usuwalna, a druga jest z plastiku. Te zabiegi miałam robione w szpitalu w Bydgoszczy. Dzięki nim żyje do tej pory.

W tej chwili mam wodobrzusze i dolegliwości jamy brzusznej. Sytuacja jest trudna. Albo pokonam raka albo on mnie. Już od 7 miesięcy stosuje specjalną dietę antynowotworową. Nie jem glutenu, laktozy, słodyczy. 

Zostaje mi tylko chleb domowo pieczony bezglutenowy. Sery i jogurty kozie. Indyk. Rzeczy które są z wysokiej półki, aby nowotwór się nie pogłębiał.

Mam tylko bezpłatne plastry przeciwbólowe. Leki które dostaje, odżywki które muszę kupić i suplementy - trzymają przy życiu.

Ale niestety, leczenie trwa już ponad pół roku, to wszystko kupuje sama. Rodzina mi pomaga ale już nie jest w stanie tak dalej finansowo. Mój zasób finansowy się kończy. Bez tych odżywek, specjalnego jedzenia i witamin, nie mam szans.

Również stosuje różne zioła, preparaty które chorobę spowalniają.

W moim przypadku nie mogę mieć ani operacji, ani chemii.

Całe życie uwielbiałam spacery. Dużo wychodziłam. Teraz już jestem w domu i nie wychodzę przez wodo brzuch i mocne bóle przy chodzeniu.

Przed chorobą ważyłam 73kg, a teraz ważę 50kg. Mam kłopoty z jedzeniem. Tutaj jest moje zdjęcie przed chorobą.

Zawsze byłam osobą która wszystkim pomagała na tyle ile potrafiłam. Byłam pełna energii, życia. Jeszcze do tego przez 3 lata zajmowałam się chorą córką, i przez towszystko zapomniałam o sobie i o tym że można zachorować. Nie badałam się.

Zawsze lubiłam perfekcje i czystość, a w ciągu pół roku stałam się wrakiem człowieka.

Proszę was nawet jak się dobrze czujecie, badajcie się, róbcie sobie markery nowotworowe. Nikt nie powinien przechodzić przez to piekło.

Zwracam się z prośbą o pomoc finansową abym miała szanse wygrać tą walkę.

Będę Państwu na bierząco pokazywać suplementy które biorę dzięki waszej pomocy, odżywki. Także będziecie informowani na moim profilu https://www.facebook.com/profile.php?id=61577617060900

Pozdrawiam was, Maria

3 zł  z 50 000 zł (Cel)
Wpłaciły 2 osoby w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Maria Rybaczewska - awatar

Maria Rybaczewska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 2

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
2
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij