
Jestem narzeczona cudownego faceta, jest ciepła i bardzo pracowita osoba. Od dwóch lat mamy przepiękny domek, który niestety wymaga wkładu finansowego i praktycznie od dwóch lat odkładamy każdy grosz. Już jesteśmy po kupnie nowego pieca, przed nami jeszcze budowa kotłowni, zmiana dachu, wymiana elektryk i dużo dużo mniejszych remontów, a w międzyczasie wesele.
Mateusz ma genetyczna i wrodzona wadę zębów, są tak delikatne, ze dopóki nie zobaczyłam jak na kawałku bułki ząb mu się ukruszył to nie wierzyłam, ze może być aż tak zle.
Marzy mi się, aby w końcu miał piękny uśmiech, bo widzę jak bardzo się go wstydzi.
Bardzo proszę pomóżcie. Oboje pracujemy, ale nie jesteśmy wstanie uzbierać tak potężnych pieniędzy kiedy pierwszy w kolejności jest dach, aby nie kapało naszej rodzinie (mamy dwójkę cudownych dzieci) na głowę, a to koszt około 50 tys.
pozdrawiam
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!