Zbiórka Poznaj moją historię... - zdjęcie główne

Poznaj moją historię...

2 zł  z 14 368 zł (Cel)
Wpłaciły 2 osoby w ciągu 3 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 
Nadzieja umiera ostatnia - awatar

Nadzieja umiera ostatnia

Organizator zbiórki

Życie pisze różne scenariusze...

 Mój ojciec zginął w wypadku przed moimi narodzinami. Nigdy nie było mi dane zobaczyć jego zdjęcia. Mama chcąc zapewnić mi utrzymanie oddała mnie po narodzinach dziadkom. Wychowana z największymi życiowymi wartościami ruszyłam w świat. Przyszła pora bym i ja założyła swoją ukochaną rodzinę ❤️ taką jakiej sama nie miałam. Mama, tata, dzieci. Udało się! Wszystko było super.   Nowe życie, nowe obowiązki, przyzwyczajenia. Dawne rutyny odeszły w dal. Przeprowadzka na nowe większe mieszkanie, nowi ludzie...

 ...nowe nie zawsze oznacza lepsze. Zaczęły się problemy. W moje życie wkradł się alkohol 😓

 Mój partner zaczął coraz częściej zaglądać do kieliszka. Zaczęły znikać wypłaty, wydatki w związku z narodzinami dziecka przybrały na sile. 

 Starałam się jak mogłam wiązać koniec z końcem. Pożyczałam, tu od rodziny, czasami od znajomych. Chcąc nakreślić teściom problem z jakim się borykam w odpowiedzi słyszałam jedno": jemu to przejdzie, daj mu się wyszaleć". Jako młoda matka bałam się zostać sama. Wiedząc jak trudne i przykre jest życie w niepełnej rodzinie nie chciałam powielić tych przykrości swojej córce. Być może decyzja o odejściu od partnera byłaby odpowiednią, jednak w głębi duszy coś mnie blokowało. Strach, że sobie nie poradzę? Strach, że wyrządzę krzywdę dziecku? Że będzie miała takie życie jak ja. Banalne, wiem... Zarazem niepoważne. Jednak nigdy nie straciłam wiary w człowieka. Zawsze jak tylko mogłam starałam się pomagać ludziom. Tak zostałam wychowana i za tą empatię, której mnie nauczono do końca swoich dni będę wdzięczna. 

 Zaczęłam wstydzić się prosić. -A co tam. Przecież sama sobie poradzę. Wzięłam pierwszą chwilówkę. Z myślą, że spłacę ją ze swojej wypłaty, a z wypłaty partnera opłacę bieżące rachunki. Niestety tak się nie stało. Kolejne pieniądze rozpływały się w alkoholu. Straciłam kontrolę nad wszystkim... Nie wiem kiedy... Chcąc spłacić jedno pakowałam się w kolejne bagno. Każdy kto raz tego zasmakował wie o czym pisze 😓 

 Rosły odsetki, rosły zaległości. Prąd, gaz, przedszkole, aż któregoś dnia zapukał komornik. Dzielnie walczyłam i udało się! We wrześniu 2024r. udało mi się spłacić ostatnia ratę z ponad 25 tysięcy. Zajęło mi to 6 lat! Ale wyszłam na czysto. Teoretycznie...

 Spłacając komornika przestałam opłacać mieszkanie. Nie starczało na wszystko, a nie mogłam sobie pozwolić na ponowne wyłączenie prądu, gazu, czy nieopłacenie obiadu w szkole. Szkolne posiłki nie raz były jedynymi jakie moje dziecko spożywało w ciągu dnia 😮‍💨

 Wychodzę na prostą. Partner jest po leczeniu odwykowym. Przeszedł mitingi AA. Nie pije już 5 lat (krótko wiem, ale nadzieja umiera ostatnia) i sam pomaga ludziom z problemami alkoholowymi. Nasze życie stało nad ogromną przepaścią, jednak udało nam w nią nie wpaść. Wierze, że każdy człowiek zasługuje na drugą szansę. Ja zawsze przestaje wierzyć ostatnia. I wierzę, że choć będzie ciężko uda mi się wywalczyć powrót do normalności ❤️

 Jeżeli macie w rodzinie, wśród bliskich osoby uzależnione nie zostawiajcie ich samych. Nie poradzą sobie. 

 Alkoholizm, to straszna choroba, która niszczy rodzinę, przyjaźń, zdrowie, życie i miesza w głowie.

  Wy sami również sobie nie poradzicie. Nie wiedząc kiedy stałam się osoba współuzależnioną od patologicznych zachowań, które zaczęły opanowywać moje życie. Wypierałam z siebie zachowania partnera. Zaczęłam wierzyć, w słowa teściów, że wszystko zaraz minie z wiekiem. Że ja jestem tą najważniejszą, która musi ciągnąć ten wózek, żeby za chwilę było dobrze. Nic bardziej mylnego. Takie myślenie zaczęło zjadać mój umysł... Jeden zalany jak gąbka, drugi wysychał jak kałuża w upalny dzień. Byłam na krawędzi załamania psychicznego. Dziękuję ludziom, którzy w odpowiednim momencie pojawili się w moim życiu, bo bez nich chyba by mnie nie było wśród żywych 😓

Nigdy nie przestawajcie walczyć o siebie i własne szczęście 💪🍀 pamiętajcie, że po burzy zawsze wychodzi słońce. 

Za wszystkie wpłaty dziękuję z całego serca i życzę wszystkim samych dobroci w życiu 🙏


Wybierz kwotę


20 
50 
100 
200 
1 000 
Inna
Wpłać teraz
 Bezpieczne płatności online

Aktualizacje


  • Nadzieja umiera ostatnia - awatar

    Nadzieja umiera ostatnia

    04.10.2024
    04.10.2024

    Wstyd rodzi się wtedy, gdy oceniamy się bardzo surowo, z przekonania o tym, że inni poradziliby sobie lepiej, że zawiedliśmy siebie i bliskich.
    Przychodzi nam zmierzyć się ze smutkiem, żalem czy rozczarowaniem.
    Mam nadzieje, że większość osób nawet jeśli sama nie doświadczyła trudności, z którymi się zmagam, będzie potrafiła odnieść się do nich ze zrozumieniem.
    W świecie pełnym wyzwań i niepewności, takie momenty połączenia się z innymi, wzajemnego wsparcia i okazywania empatii są bezcenne. Utrwalają w nas przekonanie, że mimo wszystko jesteśmy w stanie stawić czoła trudnościom, razem z innymi. I że nasza indywidualna sprawczość, połączona z empatią i wsparciem społeczności, ma ogromną moc.

    Nie wstydźcie się poprosić. Być może szczęście znów zapuka do naszych drzwi. Być może los ześle cichego anioła na nasze ścieżki, który w sercu ma cień empatii lub który przechodził tę drogę przed Tobą 🍀☀️

    Problem ze wstydem polega na tym, że jest jedyną emocją, która niczego nie wnosi w nasze życie! Wstyd jest niepotrzebny i szkodliwy, a do tego bardzo obciążający psychicznie. Sprawia, że chcemy zapaść się pod ziemię, izoluje nas i próbuje przekonać o tym, że na nic nie mamy wpływu.

2 zł  z 14 368 zł (Cel)
Wpłaciły 2 osoby w ciągu 3 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 
Nadzieja umiera ostatnia - awatar

Nadzieja umiera ostatnia

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 2

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij