
Dzien dobry.Mam ogromna prosbe o pomoc dla Mojego Dziadka.Jest chory na raka przelyku i walczy.Los go nie oszczedzil i spalil mu sie dom.Staram sie ze wszystkich sil to naprawic gdyz potrafie samemu takie rzeczy niestety koszty materialow mnie przerastaja.Ziadek sluzyl ojczyznie 
Byl Zolnierzem AK i walczyl o to zebysmy teraz mieli to co mamy czyli wolnosc.Byl ranny,mial postrzelony obojczyk.Cale zycie dbal o lasy.Robil to za darmo gdyz mowi ,ze one podczas wojny dawaly mu schronienie,cieplo i pozywienie.Zbieral smieci z lasow i za swoje zaoszczedzone pieniadze sadzil nowe drzewa.Zawsze bal sie jechac do Niemiec ze wzgledu na okrucienstwa jakich sie dopuszczali jednak ostatnio powiedzial,ze przed smiercia by chcial sie pojednac i jechac tam wiec mam nadzieje,ze uda mi sie go zabrac na wycieczke do sasiadow.Bardzo prosze o pomoc.Zapewniam,ze kazdy kto wplaci jakakolwiek kwote dostanie relacje z remontow,ktore beda przeprowadzone i zawsze bedzie mile widziany na Mazurach a w sezonie letnim z noclegiem nad jeziorem w ramach wdziecznosci.Z gory dziekuje i mam nadzieje,ze uda mi sie podziekowac osobiscie
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!