Grzegorz Smalcerz
Mój kotek Piątełek...
Cześć, witajcie.
Poznajmy się. Jestem Piątek i mam jakieś 5 lat. Początki mojego życia nie były zbyt kolorowe. Wychowywałem się na śmietniku obok sklepu budowlanego z takim dziwnym robakiem w nazwie. Całe szczęście, że drugim sklepem był spożywczy, więc czasem coś udało się podjeść. Jednak pewnego dnia szczęście się do mnie uśmiechnęło i zauważyła mnie taka pani, która zaczęła tam pracować. Przed samymi świętami porwała mnie z mojego domu, ale równocześnie obiecała, że dostanę cieplejszy, bezpieczniejszy i z pełną miseczką. Nie kłamała :) Okazało się, że moja nowa rodzina jest całkiem spora…dwoje ludzi i trzy inne koty- Gacuś, Kotakot i Myszka. Bardzo się zakumplowaliśmy. Niedawno pojawił się także mały głośny człowieczek. Ale też go lubię, mimo że czasami usiłuje mnie po swojemu pogłaskać.
Panu pomagałem w remoncie domku, w końcu umiem posługiwać się narzędziami i się ich nie boję…ach, ten sklep z robakiem w nazwie. Raz nawet pan się bardzo zdenerwował, jak chciałem powąchać pracującą szlifierkę. Z panią robiłem prawie wszystko, jednak najbardziej lubiłem pomoc w porządkach i pisaniu na laptopie. No i moi futrzaści kompani…urządzałem z nimi dzikie gonitwy po całym domku. W końcu jestem dzielnym kocurem, a co :)
Jednak teraz wiele się zmieniło…zaczął mnie boleć brzuszek, ciągle miałem pragnienie, chudłem w oczach i bardzo opadłem z sił. Zupełnie na nic nie miałem ochoty. Moja rodzina zabrała mnie do lekarza…i wszyscy wrócili bardzo smutni. Okazało się, że jestem bardzo poważnie chory…doktor powiedział, że mam zapalenie otrzewnej. To bardzo ciężka choroba i tylko szybka pomoc może uratować moje kocie życie. Niestety ta pomoc jest również bardzo kosztowna. Moja rodzina bardzo się stara, ale niestety nie jest w stanie uzbierać takiej kwoty w całości. Proszę, wesprzyjcie mnie na miarę swoich możliwości. Każda pomoc się liczy. Ja tak bardzo bym chciał dalej żyć.
**********************************
Kochani. Powyżej krótka historia jednego z kotków - Piątka. Zachorował 16.01.2023 roku.
Dwa dni później zachorowała nasza kocica - Mysz.
06.02.2023 tą straszną diagnozę usłyszał nasz trzeci kot - Kotakot.
Dzisiaj, tj. 14.03.2023 dowiedzieliśmy się, że czwarty z naszych kotków, mała zimowa znajda "Maleństwo" cierpi na postać bezobjawową. Na razie czuje się dobrze, ale objawy mogą zaatakować w każdym momencie...
Przy jednym kocie koszty leczenia są duże, przy trzech nas zwyczajnie przerastały, przy czterech to jest katastrofa... A wybrać jedno kocie życie kosztem innego - jest nieludzkie...
Również wyjaśnienie naszemu dwulatkowi dlaczego ma o trzy kotki do głaskania mniej...jest niewyobrażalne
**********************************
Wrzucam screen przedstawiający SAME KOSZTY ZAMAWIANYCH LEKÓW. Bez kuriera ( ~30 euro x 4), oraz wizyt u kociego lekarza (uśredniając co 1.5 tygodnia). Sami widzicie, jakie to koszty...
**********************************
Wstawiamy dotychczasową dostępną dokumentację naszych kotów. Aktualne wyniki będziemy wrzucać na bieżąco.
PIĄTEK
Choroba na szczęście wyłapana w stadium początkowym, więc kotek ma spore szanse na powrót do zdrowia.
Kolejna wizyta, kolejne wyniki...
No i ostateczne potwierdzenie - wynik testu na FIP
Wygląda na to, że kuracja już po tygodniu zaczęła dawać rezultaty. Płynu w brzuszku jest mniej, Piątek jest mniej apatyczny. Ale jeszcze długa droga przed nami...
Ostatnie wyniki - leczenie daje wyraźne efekty :)
********************
MYSZ
Ostatnie wyniki - również u Myszki zaczyna być dobrze...
Cóż...wyniki to tylko słupki i tabelki...
Dla mnie najważniejsze jest to, że dzięki leczeniu kotka ma się naprawdę lepiej. Widać poprawę :)
**********************
KOTAKOT
Wizyta u lekarzy 21 lutego...widać, że leczenie przynosi efekty. Do codzienności wróciły nawet codzienne "wojny" z przyrodnim bratem-Piątusiem
Jest już całkiem dobrze. Oby tak dalej...
I ostatnie badania z 28 marca
Kotakot dopiero zaczyna leczenie, ale nawet na początku choroby wydaje się w znacznie lepszej kondycji niż była pozostała dwójka.
Kot naszego syna. Zaprosił się do nas na początku ciąży z Franiem...jest do niego niesamowicie cierpliwy. Czasami myślimy, że troszkę mu brakuje instynktu samozachowawczego... A może tak kocha Frania... :)
*****************************************************
Maleństwo
Mała kochana kociczka, która wparowała do nas do domu w największe mrozy i wyraźnie dała do zrozumienia, że to jej nowy dom. Teraz jest na początku drogi do w pełni zdrowego życia. 84 dni przed nią...
*****************************************************************
Kolejne dawki leku i badania przed nami i naszymi kotami, ale jak już wspomniałem potrzebujemy wsparcia finansowego. Nie zarabiam milionów, bliżej najniższej krajowej niż średniej... Na kilkanaście dawek leków pieniążki mieliśmy odłożone, jednak do pełnej kuracji sporo brakuje...
Jeżeli jesteście w stanie wspomóc nas i koty finansowo, będziemy wdzięczni do końca życia.
Nasza terapia będzie polegać na przyjęciu 84 zastrzyków dla każdego z kotów preparatem Curefip (www.curefip.com).
Grzegorz , Dorota i Franio
No i koteły...
Mój kotek Piątełek...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Przekaż 1,5% Fundacji Pomagam.pl i pomóż nam pomagać!
Wystarczy, że przy wypełnianiu rocznego zeznania podatkowego PIT podasz w odpowiednim polu nasz numer KRS: 0000353888
Chcemy dalej zmieniać świat na lepsze i przywracać wiarę w ludzi. Angażujemy się w pomoc potrzebującym i pomagamy organizacjom działać skuteczniej. Organizujemy i wspieramy zbiórki charytatywne na ważne cele.
Pomożesz nam? To nic nie kosztuje!
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zapraszamy również na stronę Fundacji Pomagam.pl
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.
Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).
Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Justyna Klytab- za ogórki kiszone
Życzymy Waszym kotkom powrotu do zdrowia.
Marcin
Koci breloczek
Anonimowy Darczyńca
Barbara D. Kosmetyki aukcja
Edyta Edi
Książka
Kasia B.
Bazarek - dźwiękowa wędka