Zbiórka Długi mojej narzeczonej... - zdjęcie główne

Długi mojej narzeczonej...

0 zł  z 25 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Tomek S... - awatar

Tomek S...

Organizator zbiórki

Witam wszystkich serdecznie, jeżeli nawet jesteś tu po to by tylko to przeczytać. Ciesze się, że tutaj jesteś. Chce opisać Ci historie, która zmieniła życie moje jak i mojej narzeczonej. Zanim napiszesz na starcie - "weźcie się do pracy", przeczytaj do końca, bo sytuacja nie jest taka łatwa jak by się mogło wydawać.

   Moja narzeczona pochodzi z ciężkiej rodziny. Ojciec jest alkoholikiem, w młodości ją bił. Wszystko to sprawiło, że miłość mojego życia wyprowadziła się do wielkiego miasta, by rozpocząć studia, prace jak i wynajmować mieszkanie, bo z rodzicami mieszkać nie potrafiła. Studia układały jej się bardzo dobrze, skończyła 1 rok, potem 2. Nie byłem jednak wtedy jakkolwiek świadomy, co tak naprawdę dzieje się w jej życiu. Pomimo tego, że ciężko pracowała, pieniędzy nie starczało jej by utrzymać mieszkanie jak i siebie samej. Nie byłem tego jakkolwiek świadomy, ale brała tzw. "chwilówki" bo na mieszkanie jej nie starczało, nie mówiąc o jedzeniu czy rzeczach do codziennej higieny. Co z tego, że zarobiła 1200zł miesięcznie, jak opłaty jakie miała były rzędu 1600zł. Najpierw jedna pożyczka, potem kolejna by spłacić tamtą. Popadła w długi. Nie miała innej opcji, musiała rzucić studia które tak bardzo chciała ukończyć. Ale to nie była jej głupota. Nie miała nikogo - nie chciała wylądować pod mostem. A teraz? Teraz co chwile nachodzą ją windykatorzy, przychodzą listy straszące komornikami. Dziewczyna się załamała. Dlaczego to napisałem wszystko? Przechodzę do meritum sprawy. Pisze to ze łzami w oczach, gdyż przedwczoraj, miała swoją kolejną próbę samobójczą. Dziewczyna stała się kłębkiem nerwów z podejrzeniami depresji oraz innych chorób psychicznych. Stara się pracować ale jest sama, a odsetki są niesamowite, gdyż pieniądze brała nie w 2 czy 3 ale z tego co wiem 6 tzw. "chwilówkach". Ja pomóc jej nie jestem w stanie, bo sam muszę siebie utrzymywać. Odkładam czasami głupie 10zł by odjąć sobie i nie kupić chleba jednakże to nie wystarczy.

Dlatego, jeżeli są tutaj ludzie dobrej woli, bardzo was proszę o pomoc! Nie chce jej stracić... Do spłaty ma około 17tys + 8tys ratalnie. KAŻDA ZŁOTÓWKA SIĘ LICZY!!!

0 zł  z 25 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Tomek S... - awatar

Tomek S...

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij