Zbiórka dla Piotrka na rehabilitację i powrót do normalności. Niestety sytuacja Piotrka znów się pogorszyła. Do opisu poniżej trzeba dodać, że początkiem lutego Piotrek ponownie trafił do szpitala ze złamaniem kości udowej drugiej nogi. Historia się powtarza -operacja, druga endoproteza i leczenie. Do tego sporo komplikacji około operacyjnych. Nie wiadomo kiedy Piotrek opuści szpital, ale jedno jest pewne: teraz tym bardziej będzie potrzebował rehabilitacji, bo do usprawnienia będą dwie nogi. Dzięki zbiórce udało się uzyskać bardzo dobre efekty dlatego uaktualniam informacje, bo każdy grosz będzie potrzebny. Za dotychczasową pomoc z całego serca DZIĘKUJEMY.
Kilka słów o samym zainteresowanym. Piotrek ma 28 lat, jest moim bratem. Od dzieciństwa choruje na schyłkową niewydolność nerek. Jest po przeszczepie rodzinnym, niestety od kilku lat jest dializowany trzy razy w tygodniu z powodu dysfunkcji nerki przeszczepionej. I choć jest to jedyna forma jaka pozwala żyć osobie bez nerek nie pozostaje bez skutków ubocznych dla organizmu. Piotrek zmaga się z nadciśnieniem tętniczym, postępującą osteoporozą, anemią oraz nadczynnością przytarczyc, ma za sobą 2 sepsy. Ostatnie dwa lata to cztery operacje ortopedyczne kończyn dolnych i kilka pobytów w szpitalu. W kwietniu 2022 roku doszło do złamania kości udowej i konieczne było wstawienie endoprotezy stawu biodrowego, potem długotrwała rehabilitacja. Ale udało się, po kilku miesiącach zaczął chodzić z kulami, potem pokonywać krótkie dystanse bez kul. Piotrek we wrześniu zaczął jeździć samochodem co w jego przypadku jest bardzo ważne, bo po pierwsze sam mógł dojeżdżać na dializy do szpitala i mógł wrócić do pracy- jest kierowcą taxi. Niestety końcem października doszło do zwichnięcia endoprotezy i konieczna była reoperacja. Dwa tygodnie pobytu w szpitalu, wrócił do domu i musiał zaczynać wszystko od początku. Do tego aby mógł zacząć sam chodzić musi mieć rehabilitację. Najlepiej 3 razy w tygodniu. Niestety terminy na NFZ są bardzo długie i tak jak za pierwszym razem tak i teraz musi skorzystać z prywatnych rehabilitacji i zabiegów. Po tego typu operacjach najważniejszy jest czas. Układ kostny Piotrka jest bardzo osłabiony i tak naprawdę niewielki nawet uraz czy źle postawiona noga może doprowadzić do złamania. Jedyna nadzieja jest w regularnej rehabilitacji i wzmacnianiu mięśni. Niestety koszty są dość duże, a obecnie nie może pracować, posiada tylko niewielką rentę ze względu na chorobę, ale to nie wystarczy nawet na rehabilitację nie mówiąc o lekach i innych zabiegach. Stąd moja prośba o zbiórkę. Im więcej uda się uzbierać tym więcej zabiegów będzie miał, a tym samym jest to ogromna szansa dla niego na ponowne podniesienie się i powrót do samodzielnego życia.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!