Jestem ojcem trzech kochanych córeczek i mężem dobrej kobiety.Zbieram na spłatę kredytów ,które zaciągnołem na rozkręcenie biznesu ,który miał zapewnić utrzymanie i bezpieczeństwo mojej rodzinie, a który zaczoł nas pogrążać i żeby móc istnieć dalej i odpracować zaciągnięty na ten biznes duży kredyt trzeba było wziąść następny i następny, aż wreście zaczeło brakować na spłatę rat,a w biznesie koszty zaczeły przewyższać zyski.Pomoc ludzi dobrej woli może uratować normalną rodzine od zagłady ,a mnie osobiście od kryminału, a w najgorszym przypatku od sznura. Nad czym coraz częściej rozmyślam,tylko szkoda mi tych moich kochanych córeczek bo jak one przeżyją stratę swego kochanego tatusia.Jeśli uda się choć w niewielkim stopniu poprawić bezpieczeństwo moich dzieci to nauczy mnie to dzielić się i pomagać innym.Błagam wszystkich z odrobiną dobrej woli o ratunek.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!