Czesc, mam na imię Maja Baranowska a dama że zdjęcia to Frezyjka. Frezja jest małym szczesciarzem bo stała się dzięki Angelice Wasilewskiej z Radomia kotem Domowym. Mruczacym śpiącym w łóżku, podjadajacym pełnowartościowa karmę. FREZJA jest moim 4kotem. Pech chce ze nie ważne skąd wracam zawsze trafi się jakaś bieda która trzeba zawlec do weterynarza albo do Falenicy albo na Witolinska. Czasem ktoś podrzuci kocięta. W ten sposób czy chce czy nie powstaje kocie przedszkole któremu trzeba wyposażyć "klasę" Od lutego także w tej intencji będę wynajmowala dom z budynkami dodatkowymi w których powstanie taka poczekalnia -punkt kwarantannowy dla kociąt. Fajnie by było go wyposażyć w klatki zabawki kuwety żwirki konwy mała koze do ogrzania. Transportery. Tak aby kocie mamy znalezione z kocietami jak i małe porzucone oseski a także pturbowane młode koty (jak np Mira z wyrwanym ogonkiem i Wrzosek na oku) mogły odpocząć pobawić się o zostać poddane obserwacji pod kątem chorób wirusowych zadbane i przekierowane do osób odpowiedzialnych za adopcje aby mogły tak jak Frezyjka spać na miękkim foteliku i jeść smille. Jeśli chcecie pomoc zapraszam do chociaż drobnych wpłat :)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!