Jestem zwykłą dziewczyną. Trochę zakompleksioną, pewnie tak jak wszyscy, ale z uśmiechem jesteśmy dobrymi kumplami już od wielu lat :-D ! Interesuje mnie wiele rzeczy, bo nasza planeta to bardzo ciekawe miejsce, przyznacie sami! Codziennie odkrywam coraz bardziej zaskakujące rzeczy! Ale gdybym tak miała się opisać trzema słowami to szło by to tak: Konie - Pisanie - Muzyka. No i jeszcze pomaganie!
Staram się dzielić czas pomiędzy nauką, jazdą konną (i pomocą przy hipoterapii) oraz pisaniem. Piszę książki i uwielbiam to robić! Chcieliście kiedyś stworzyć swój własny świat, w którym panowałyby wasze reguły i w którym czulibyście się bezpiecznie? W którym to wy decydujecie o tym co wolno, a czego nie? Takie możliwości daje właśnie między innymi pisanie książek! Niesamowite i każdemu tak po cichu bardzo to polecam. Ale oczywiście nie wszyscy lubią pisać, każdy ma jakieś swoje pasje, prawda? Ja, zbierając te pieniądze, krok po kroczku, złotówka po złotówce, chciałabym połączyć swoje dwie pasje - pisanie i pomaganie. Pomaganie rozumiane tutaj w dwóch aspektach :-D Po pierwsze pomoc potrzebujacym i cierpiącym. Chciałabym zorganizować cykl kilku spotkań, na których czytała bym chorym dzieciom swoją książkę, ale inne także (jeśli ktoś byłby chętny do wspólnego czytania, to ja jestem tym bardziej chętna do współpracy :-D ! Spotkania nazwałam nieoficjalnie Czytadełkami). Pieniądze z części wydanych egzemplarzy mam też zamiar przeznaczyć na schronisko dla zwierząt! A drugi aspekt pomocy, to niesiona... wam! To takie moje małe marzenie, żeby jeśli ktoś ma gorszy dzień, chciałby się do kogoś przytulić, ale nie ma do kogo albo po prostu chce mu się płakać, żeby wtedy zajrzał do mojej książki i znalazł tam pocieszenie, może wsparcie, żeby się uśmiechnął, nawet przez łzy, by poczuł ciepło na serduszku... Świat wiele razy nas rozczarowuje, ale wierzę, że są takie dobre duszyczki, takie promyczki słońca, które chcą pomagać, chcą wspierać i wesprą też mnie. Wystarczy symboliczna złotówka, dwa złote... Pomyślcie, jeśli tak każdy dołożyłby złotówkę, ile to by się uzbierało! W pierwszym kroku te pieniądze potrzebne są mi, aby sfinalizować wydanie mojej książki. W drugim kroku, aby nieść pomoc i uśmiech! Wy też pomóżcie, to niewiele kosztuje! A już dzisiaj, choć możliwe, że moja książka jeszcze długo nie będzie dostępna na rynku, zapraszam was do jej kupna i przeczytania, do zanurzenia się w moim świecie!!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!