To my Jeże...
Jesteśmy pożyteczne. Pomagamy człowiekowi. Zmniejszamy szkodniki i owady,
a przez to oczyszczamy otoczenie człowieka z myszy, szczurów, chrząszczy, gąsienic, pająków czy ślimaków...
Niestety grozi nam wymarcie....
Czy zobaczysz w nas dobro i pomożesz?
Doświadczamy ogromnego cierpienia.
Niestety wypalanie traw powoduje że zostajemy bardzo ranni.
Doznajemy wypadków przez samochody, psy, koty i złego człowieka....
Karmienie nas kocią i psią karmą bardzo szkodzi. Nasze zęby są przez to do leczenia i resekcji.
Chorujemy na różne choroby....
Np. nasza koleżanka Karolina ma ostre zapalenie płuc i dróg moczowych .
Jest lepiej,ale wymaga długiego leczenia by w pełni zdrowia powrócić na wolność.
Do tej pory leczona byłana "kredyt"gdyż stale brakuje pieniędzy na pomoc...
Bardzo pomocy potrzebuje Jeż Miodek ...
Znaleziony został na jezdni, gdy nie miał sił uciekać przez przed samochodami cudem nie został rozjechany. Uratowała go Pani Magda.
Miodek z trudem się przemieszczał bo był ranny. Paskudna otwarta rana łapki , odcięte trzy paluszki. Jest szansa na uratowanie łapki i długie życie bez bólu, operację ale nie ma na to środków! Miodek także prosi o pomoc ...
Dla siebie i innych. Chcemy być zdrowe i wolne...
Rotacja jeży jest ogromna do leczenia...
60 osobników tylko zimą...
Pomożesz?
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!