Mój niespełna roczny kotek Leo uległ poważnemu złamaniu przedniej łapki w dwóch miejscach oraz urazowi tylnych łapek. Pierwszy weterynarz do którego się udałam postawił diagnozę - amputacja łapki lub eutanazja kota, postanowiłam jednak spróbować dalej i udałam się z kotem do kliniki gdzie podjęto się walki o jego zdrowie. Leo jest po skomplikowanej i kosztownej operacji przedniej łapy, jednak czeka go bardzo długi okres rekonwalescencji i wizyt konsultacyjnych.... Dzisiaj Leo został hospitalizowany, ponieważ pojawiło się ryzyko martwicy operowanej łapki. Każda kolejna komplikacja to niestety dodatkowe, ogromne koszty na które mój budżet zaczyna pomału nie wystarczać... Bardzo proszę ludzi dobrej woli o wsparcie symboliczną 1 zł w walce o powrót Leo do zdrowia i wstania na własne "łapki"...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!