Jestem snapi mam 5 lat byłem pełnym życia szczęśliwym i zdrowym pieskiem lubiłem się bawić do wczorajszego dnia 30.08.2024
Zostałem przejechany na podwórku i został na mnie zrobiony samo sąd pan który po mnie przejechał zrobił to bo stwierdził że moi właściciele nie sprzątają po mnie , a pani zawsze ma woreczek i sprząta po mnie. Po podwórku biegają też kotki co nie są nasze i się załatwiają pan który to zrobił chodził po sąsiadach i powiedział że zwracał moim właścicielom uwagę ,gdzie takiej sytuacji nigdy nie było. Sprawa została zgłoszona na policję moja pani chciała do mnie podbiec ale ten pan przyspieszył i we mnie wjechał piszczałem z bólu moja pani do mnie podbiegła i mnie wzięła pan wychodząc z samochodu się szyderczo cieszył , a ja przez to mam zmiażdżoną miednice i ranę na łapce nie mogę chodzić mój ruch to wielki ból moja operacja to koszt koło 4000 tysięcy.
Nigdy nie prosiłam nikogo o pomoc ale teraz wręcz błagam nawet liczy się cenna złotówka. Będę wdzięczna za każdy grosz.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Malgorzata Zabiegałowska
Trzymam kciuki aby niczego winna istotka doszła do zdrowia 😥