Halo, tu Zyzek...
Mam się lepiej, ale nie o mnie dzisiaj... Mam sprawę... Poważną... I taką po cichu, między nami... W sumie to pytanie mam... Wstydliwe...Kiedy się jest mężczyzną, a kiedy się nim przestaje być? Co to znaczy być mężnym? Kto jest samcem?Bardzo Was proszę... Odpowiedzcie mi w komentarzach. Ja jestem jeszcze dzieckiem, nie rozumiem tych spraw. Ale wydarzyła się u nas w Arbuzie straszna rzecz: Najbardziej mężny mężczyzna w naszej drużynie stracił ten... tak zwany przez człowieków... atrybut męskości. U nas to jest takie normalne, że nie jak u człowieków: wszystko na zewnątrz. My sobie chowamy. Ja wiem, bo też tak mam. I czasami, bardzo, bardzo rzadko, zdarza się, że się nie chce ten atrybut schować i puchnie. I... Pan Franciszek Koszatek... Ja nie chcę po nazwiskach... nie chcę po szczegółach...Amputacja... rekonstrukcja z tego, no... włełki? cwełki? włecki moczowej?
Generalnie ciężka operacja, strasznie dużo tych pieniądzów, te 1200 pieniądzów od Was... miało być na zapas, wszyscy mieli być zdrowi i zbadani... a nie wyszło, kto by się spodziewał... a ja nadal nie zdobyłem Mercedesa żeby oddać, sprzedać, sprezentować... Ja Was, mądrych człowieków chcę spytać - czy Pan Franciszek nadal jest samcem? Czy może kochać tą legendarną Miłością? Czy posiada tę samczą Godność? A gdyby tę Godność jednak stracił, to ile muszę zdobyć pieniądzów, żeby mu ją odkupić???Bo jak na moje, szczurze przeczucie, to on jest najmężniejszym z mężnych mężczyzną i samcem...
P.s.: Ja nie do końca rozumiem, co to Godność, Miłość i pieniądze. Ale wiem, że u nas wszystkiego tego niedostatek. Nie wiem, co mogę Wam w zamian dać, ale... Jak zdobędę tego Mercedesa, to kupicie Panu Franciszkowi Godność? Proszę...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!