Jestem mamą 2-letniej dziewczynki. Miesiąc temu został aresztowany bezpodstawnie jej tata. Na następny dzień wplacilysmy czynsz z mojej wypłaty. Myślałam, że mogę być już spokojna o dach nad głową, jednak tydzień temu, gdy tylko właściciele się dowiedzieli o sytuacji wyrzucili nas. ( umowa była na tatę, nas w niej nie bylo) niestety nic nie mogłam zrobić. Od tamtego czasu mieszkamy kątem u znajomych, moje pieniądze za czynsz przepadły. Nie mamy jak zacząć od nowa. Zbieramy na pierwszy czynsz i kaucję w nowym mieszkaniu, które planuje wynająć. To jest moja ostatnia deska ratunku. Tu gdzie jesteśmy możemy być do końca miesiąca. Nie mam swojej rodziny, właściwie nikogo, kogo mogła bym prosić o pomoc. Dlatego zwracam się tutaj. Wręcz rozpaczliwie błagam o pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!