Pomóż mi stanąć na nogi – walka o dach nad głową, jedzenie i spokój ducha
Z bólem serca, ale i ogromną nadzieją, piszę te słowa. Życie potrafi zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. Jeszcze niedawno miałem marzenia, plany i stabilizację. Dziś walczę o podstawy – dach nad głową, ciepły posiłek i spokój od długów, które przygniatają mnie każdego dnia.
Znalazłem się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Straciłem pracę, a problemy finansowe zaczęły się piętrzyć. Długi, które kiedyś wydawały się do opanowania, dziś rosną szybciej niż jestem w stanie je spłacać. Do tego dochodzi brak stałego miejsca zamieszkania i codzienny stres związany z tym, czy jutro będę miał co zjeść.
Zbieram środki na wynajęcie skromnego mieszkania, żywność i spłatę najpilniejszych zobowiązań. Nie proszę o luksusy – proszę o pomoc w odzyskaniu godności i możliwości spokojnego życia.
Każda złotówka to dla mnie krok ku lepszemu jutru. Jeśli możesz, wesprzyj mnie – nawet najmniejsza wpłata ma ogromne znaczenie. A jeśli nie możesz pomóc finansowo, proszę – udostępnij tę zbiórkę. Twoja pomoc to dla mnie nadzieja.
Z góry dziękuję każdej osobie, która okaże serce.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!