Cześć, w zeszłym tygodniu do Łodzi przyjechała Anna. Wsiadła w pociąg z jedną reklamówką uciekając przed wojną w swoim kraju. Zostawiając za sobą całe swoje życie, mieszkanie, bliskich. Znalazła schronienie w mieszkaniu mojej mamy, jednak chce jak najszybciej stanąć na własne nogi. Znalazła już pracę w jednej z łódzkich szwalni, znaleźliśmy też malutki pokoik do wynajęcia. Proszę osoby, które chciałyby pomóc tej kobiecie w starcie w obcym kraju, obcym mieście. Pieniążki będą przeznaczone na opłaty za pokój i przeżycie do pierwszej wypłaty...
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!