Maja Koc
Dzisiaj mija rok jak Anyżek jest z nami. Trafił do nas chory i porzucony przez swojego właściciela. Po zrobieniu rezonansu okazało się, że ma przerwany rdzeń kręgowy w 50% i grozi mu paraliż lub śmierć.
Dzięki wsparciu i pomocy przyjaciół oraz ludzi o dobrym sercu został zoperowany w klinice dla zwierząt w Milanówku.
Anyżek dostał drugie życie ❤️
Choć ma problemy zdrowotne związane z mocznikiem, dalej go leczymy i kontorolujemy jego stan zdrowia na bieżąco.
Pomimo, że przeszedł tyle cierpień w swoim 5 letnim życiu jest pogodny, radosny i energiczny. Swoim łobuziarskim spojrzeniem rozbroi każdego
Anyżku kochamy Cię!❤️
Zostań z nami jak najdłużej








Pomoc dla Anyża! Pilna operacja ratująca życie potrzebna już teraz

Anonimowy Darczyńca
Anyżek będzie dobrze!!