Nie wiem od czego zacząć,mam 41 lat i czuję że przegrałam swoje życie.Tkwie w nieudanym małżeństwie od ok 10 lat.Chcialambym się uwolnić ale nie mam siły.Chcialambym walczyć ale nie mam siły.Mieszkam z tyranem i despotą.Nie mam za co się wyprowadzić.Jestem ofiarą toksycznego faceta,leczę się psychiatrycznie, uczęszczam na terapie.Marze by się uwolnić.Ale z świadczenia socjalnego nie mam szansy,by się wyprowadzić i zacząć żyć od nowa.Dlatego postanowiłam poprosić dobrych ludzi o pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!